Chains of Fury, czyli czas na klasyczną strzelankę wprost z komiksu!

 

Polskie firmy w postaci studiów Art Games Studio S.A. i Cobble Games oraz ich wydawcy Gaming Factory S.A. planują w czwartym kwartale przyszłego roku zaoferować nam efektowną strzelankę stawiającą na efektowny komiksowy styl. Rozgrywka dostępna będzie zarówno samodzielnie jak również w ramach wieloosobowego modelu w ramach podziału ekranu.

 

Opowieść zabierze nas do specyficznej przyszłości, w której najemnicy mają pełne ręce roboty. Jednym z nich będzie właśnie nas żądny krwi protagonista. 

 

Twórcy stawiają na najlepsze elementy tytułów z lat 90. ubiegłego wieku, przy czym to wszystko zamierzają nam dostarczyć w nowoczesnej formie, stawiając na łatwość wejścia i konieczność przyłożenia się by uzyskać wysoki poziom umiejętności.

 

Otoczenie gracza będzie zniszczalne i to w minimum 80 procentach (ściany), zatem bez wątpienia otrzymamy sporo możliwości działania w terenie, przy okazji kreowania sobie nowych szans na zaskoczenie wrogów. Nie zabraknie także przygotowanych sekretów.

 

 

- Chains of Fury to w pewnym sensie hołd dla dawnych FPS-ów, w których liczyła się bezkompromisowa zabawa, oraz powieści graficznych. Wśród inspiracji stojących za Chains of Fury mogę wymienić np. kultowe już w niektórych kręgach komiksowe serie Lobo i Hellboy, a także rysunki Mike’a Mignoli. Sama rozgrywka będzie intensywna, brutalna i krwawa, ale oczywiście w granicach nieco groteskowej konwencji komiksowej – mówi CEO Cobble Games i pomysłodawca gry, Krzysztof Orzędowski.