Kobiety w grach - czy to nowy trend? Jak prezentuje się sytuacja pań w świecie gier?

lubiegrac publicystyka Kobiety w grach - czy to nowy trend? Jak prezentuje się sytuacja pań w świecie gier?
Kobiety w grach - czy to nowy trend? Jak prezentuje się sytuacja pań w świecie gier?



redakcja | 26 stycznia 2023, 23:50

Forspoken, najnowsza produkcja studia Luminous Productions i Square Enix, daje nam szansę poznania losów Frey Holland, zwykłej dziewczyny z Nowego Jorku, która trafia do fantastycznej krainy Athia. Dostaliśmy więc kolejny tytuł, w którym pierwsze skrzypce gra kobieta. To doskonała okazja, aby spojrzeć, jak zmieniała się ich rola i sposób przedstawienia w grach wideo.

 

Autorka tekstu: Marta Wawrzyniak copywriter w GAMIVO

Jak powszechnie wiadomo, gry wideo były tradycyjnie zdominowane przez męskich bohaterów, jednak czasy się zmieniły i obecnie premiery przynoszą coraz więcej protagonistek. Oczywiście, w samych produkcjach kobiety goszczą od dawna, ale sposób ich przedstawiania przeszedł prawdziwą rewolucję. 

Od księżniczki do wojowniczki

Z roku na rok przybywa tytułów, w których to właśnie postacie kobiece wiodą prym, będąc ich głównymi bohaterkami. Co ważniejsze, postacie te przestają być jedynie ładnie wyglądającymi dodatkami lub damami w opałach. A taki obraz żeńskich postaci niestety królował od dawna. Świat gier musiał latami ewoluować, żeby postać kobiety jako głównej bohaterki, która walczy o świat nie szokowała, a stała się normalnością. 

Kobiety były obecne w grach od zawsze, ale zanim stały się bohaterkami pokroju Frey, musiały przejść długą drogę. Przez lata  przewijał się w nich typowy motyw kobiety - damy w opałach, która musi zostać uratowana przez głównego bohatera. Tutaj sztandarowym przykładem są takie tytuły jak chociażby Mario Bros., Prince of Persia czy The Legend of Zelda. Nawet jeśli nie były one zupełnie bezradne, to ich rola sprowadzała się do bycia tłem albo pretekstem. To główny bohater - mężczyzna - miał siłę sprawczą. 

Oczywiście, było kilka odstępstw od normy, ale i te próby były dalekie od ideału.  Ciekawym przykładem jest Samus Aran z klasycznej gry Nintendo Metroid. O tym, że gramy kobietą, dowiadujemy się dopiero pod koniec. I byłby to całkiem ciekawy motyw, gdyby nie fakt, że im szybciej gracz poradzi sobie z wyzwaniem, tym skąpiej będzie odziana bohaterka. Stroje przypominające kreacje na plażę czy bieliznę były zresztą standardem. Wystarczy spojrzeć na postaci z wczesnych odsłon gier takich jak Mortal Kombat, gdzie królowały ubrane w skąpe lub obcisłe kreacje. Stereotypy nie dotyczyły tylko kobiet: dotknęły one także i mężczyzn, których pokazywano głównie jako żądnych zemsty mięśniaków.

2023-01-26_21h18_48 

Rewolucja Lary Croft

Pionierką wśród głównych bohaterek gier zdecydowanie jest gwiazda serii „Tomb Raider” – Lara Croft. Lara zadebiutowała w 1997 roku i natychmiast stała się jedną z najpopularniejszych postaci w grach wideo. Bohaterka reprezentowała typ samotnego wilka, czyli niezależnej, odważnej i wytrwałej kobiety. Wszystkie te cechy są charakterystyczne dla głównych postaci w grach, a do czasu premiery pierwszego „Tomb Raidera”, kobiety niemal zawsze pełniły rolę drugoplanowych postaci zależnych od protagonistów. 

Bohaterka wykorzystywała swoje umiejętności jako archeolog i poszukiwacz przygód, aby badać starożytne grobowce i powstrzymać złoczyńców przed znalezieniem artefaktów. Lara Croft była silna fizycznie, wykształcona i dobrze posługiwała się bronią, a spryt pomagał jej rozwiązywać zagadki. Trudno jednak nie dostrzec, że także Lara stworzona była raczej pod męską publikę. Powstała w końcu w czasach, kiedy gry uważane były głównie za rozrywkę dla mężczyzn. W podobny obraz wpisują się też typowe silne bohaterki tytułów takich jak Rayne z BloodRayne czy wojowniczki pojawiające się w serii Dead or Alive.

– Lara Croft to bez wątpienia ikona i jednocześnie jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy w historii gier. Jej ewolucja na przestrzeni lat pokazuje, że na plus zmienia się zarówno nastawienie graczy, jak i podejście twórców do kobiecych bohaterek – zauważa Paweł Zemka, szef marketingu platformy dla graczy GAMIVO.

Lara zaczynała jako postać, która cieszyć oko, a zamiast osobowości miała szorty i obcisłą koszulkę. Nowsze odsłony odchodziły od roznegliżowanego wizerunku, jednocześnie starając się rozbudować bohaterkę jako wielowymiarową postać.

Pomimo tej radykalnej dla wielu graczy zmiany, gry przyjęły się bardzo dobrze, w szczególności, że nowe odsłony Tomb Raidera pokazały jak przerażona dziewczyna  zamienia się w odważną i doświadczoną archeolog. 

Dzięki temu, że gry stają się coraz bardziej złożone, twórcy mogą, a wręcz muszą, tworzyć równie złożone postaci. Jak zauważył Paweł Zemka, nowa Lara Croft to idealny przykład tego zjawiska. Deweloperzy nie muszą tworzyć stereotypowych postaci, żeby zachwycić publiczność. To dobrze napisany bohater jest gwarantem sukcesu.

Samo dodanie kobiety jako protagonistki nie spowoduje, że gra stanie się lepsza. Wiele produkcji AAA takich jak Wolfenstein Youngblood czy Far Cry New Dawn były raczej średniakami. To dobrze napisana postać przejdzie do historii. Senua z Hellblade: Senua's Sacrifice, Ellie z The Last of Us, Chloe i Max z Life is Strange to tylko kilka postaci, które udowadniają, że gra może być popularna zarówno wśród męskiej jak i żeńskiej społeczności, niezależnie od płci głównego bohatera. A przecież żadna z wymienionych postaci nie przypomina wczesnej Lary czy Rayne, która trafiła zresztą na rozkładówkę magazynu Playboy jako pierwsza postać z gry komputerowej. 

Jacy odbiorcy, tacy bohaterowie

Zmianę podejścia graczy obrazują także takie sytuacje, jak ta, która miała miejsce przy okazji premiery koreańskiego ARPGa Lost Ark. Pojawiały się wówczas głosy krytyki, że reprezentacja kobiet w grze jest seksistowska i przestarzała. Studio odpowiedziało na te komentarze, obiecując, że nie zignoruje próśb graczy. Nie zawsze jednak podobne próby przynoszą same pozytywne reakcje społeczności. Gdy Riot Games poprawił model i grafiki jednej z postaci, zakrywając częściowo jej odsłonięte ciało, spora część graczy zareagowała oburzeniem, uznając że takie działanie to narzucanie poprawności politycznej. Nie zawsze są to jednak skrajnie negatywne reakcje. Gdyby popatrzeć na ewolucję postaci takich jak Zelda, zobaczymy, że rezygnacja ze stereotypów wcale nie odrzuca graczy. 

2023-01-26_21h15_06 

Czas na zmiany 

Tak czy inaczej, dopiero od niedawna twórcy powoli rezygnują z przeseksualizowanego wyglądu bohaterek i ograniczania ich roli. Takie zmiany nadal jednak często wywołują absurdalne dyskusje. Kiedy studio Guerrilla Games opublikowało wygląd nowego modelu bohaterki Horizon Forbidden West, część graczy skrytykowała realistyczny model Aloy… bo ta miała naturalnie występujące włosy na twarzy. Taka reakcja to między innymi pokłosie tego, jak latami przedstawiano kobiety w popkulturze. Powodem, dla jakiego postaci kobiece wyglądały nienaturalnie, jest też fakt, że branża od początku zdominowana była przez mężczyzn i to w nich upatrywano głównych odbiorców gier.

Ta sytuacja jednak się zmienia – coraz więcej kobiet gra i otwarcie wyraża swoje niezadowolenie. Według badania Newzoo z 2022 roku, tylko 43 proc. kobiet częściowo zgodziło się, że ich płeć jest dobrze reprezentowana w grach. To tłumaczy, dlaczego kobiety mają słabe poczucie przynależenia do społeczności, w szczególności kiedy dodatkowo spływa na nie fala nieuzasadnionego hejtu. Wspomniane wyżej reakcje fanów udowadniają, że społeczność graczy ma przed sobą długą drogę. Już samo traktowanie graczek na czatach głosowych pozostawia wiele do życzenia, a walka z toksycznością jest jeszcze trudniejsza, niż ta z seksualizacją żeńskich postaci. 

– Gry wideo to stosunkowo młode medium, które dojrzewa wraz ze swoimi odbiorcami. Dziś nikt już nie widzi w nich zabawki dla dzieci, a przecież nie tak dawno właśnie w ten sposób postrzegano gry. Mijają też czasy, gdy gry projektowano, mając przed oczami nastoletniego chłopaka. Niektóre badania pokazują, że już teraz różnica między grającymi mężczyznami i kobietami wynosi zaledwie kilka punktów procentowych. Rośnie także kobieca reprezentacja w gamedevie, co jest dobrym prognostykiem dla sposobu przedstawienia pań w kolejnych produkcjach – wskazuje Paweł Zemka.

Nie każda musi być Larą

Nawiązując do premiery Forspoken, wspomniana Frey wpisuje się niejako w nowy trend pisania żeńskich postaci. Tych pojawia się coraz więcej, a co ważne, prezentują one coraz to bardziej zróżnicowane archetypy: od zwykłych kobiet po starożytne boginie, których historie i charaktery są zdecydowanie bardziej złożone niż ich poprzedniczek.

Z roku na rok świat gier dynamicznie się zmienia i kobiety wyraźnie podkreślają, jak ważna jest dobra reprezentacja płci w grach komputerowych. Także i w samym przemyśle gier pracuje zdecydowanie więcej kobiet, które mają duży wkład  tworzenie gier. Deweloperom powinno więc zależeć na tym, aby częściej zwracać się w kierunku nowych grup odbiorców oraz  zerwanie z paradygmatem, zgodnie z którym bohater gry zawsze musi wpisywać się w określony archetyp. Dobrze napisanych bohaterek przecież nie brakuje: gry takie jak Dragon Age, The Last of Us, Hellblade czy Silent Hill mogą pochwalić się naprawdę ciekawymi bohaterkami, uwielbianymi na całym świecie. Branża gamingowa potrzebuje po prostu więcej różnorodności: tak aby każdy gracz mógł znaleźć w niej coś, co jest jej lub mu bliskie.

 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]:

Inne newsy

Polecane teksty

Powiązane teksty

Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners