Pierwsze wrażenia z Book of Demons

lubiegrac publicystyka Pierwsze wrażenia z Book of Demons
Pierwsze wrażenia z Book of Demons



Tamer Adas | 7 listopada 2016, 18:00

Jeżeli nie zainteresowała Was odświeżona pierwsza część Diablo w Diablo 3, to może warto sprawdzić Book of Demons od polskiego studia Thing Trunk.
 
Hack'and'Slash to gatunek dosyć specyficzny, który święcił wielkie triumfy jeszcze kilka lat temu. Obecnie w zasadzie poza Diablo III i darmowym Path of Exile już w zasadzie się nie tworzy i nie rozwija. W związku z takim stanem rzeczy,  studio Thing Trunk postanowiło powrócić do korzeni gatunku, by to właśnie tam poszukać elementów, które stanowiłyby źródło dobrej zabawy przy siekaniu hord potworów. Tworzone przez nich Book of Demons w bardzo nietypowy sposób zabrało się za mechanikę, która z pewnością znacząco różni się od wymienionych wcześniej gigantów. 
 
W czym rzecz? Otóż tak jak możecie zobaczyć powyżej czy też w naszej galerii (na dole), grafika i rozgrywka przypominają nieco... gry planszowe, a i niekiedy trochę współczesne produkcje mobilne. Prosta, ładna i przejrzysta grafika w połączeniu z bardzo prostym sterowaniem nie przywodzi na myśl tytułów, z którymi kojarzymy Hack'n'Slash. Nie brakuje tutaj akcji i szybkich reakcji, lecz BoD nie wymaga od nas dużego refleksu, lecz dobrej strategii i odpowiedniego wyczucia czasu. Nie zawsze atakowanie wielu słabych wrogów przyniesie nam więcej niż rozbijanie tarczy, bądź zatrzymywanie czarów potężniejszych przeciwników. Różnorodność umiejętności i odpowiadającym im zależności robi wrażenie, gdy dodamy do tego jeszcze elementy związane z żywiołami to mamy mieszankę naprawdę wybuchową.
 
Aby móc spokojnie walczyć z całą armią zła,  musimy zyskać doświadczenia oraz wzbogacić swoje ataki o magiczne karty, to właśnie one znacząco wpływają na naszą skuteczność. Thing Trunk nastawiło rozgrywkę na swobodne zmiany naszej "talii", tak aby za każdym razem być przygotowany na nowe wyzwania. Ilość dostępnych kombinacji już teraz jest spora, a wciąż brakuje w grze kilku ważnych elementów, choćby dwóch nowych klas postaci Łuczniczka i Czarodzieja/Maga. Book of Demons cały czas się rozwija, a deweloperzy słuchają głosu graczy przy okazji każdej kolejnej aktualizacji. Wczesny dostęp, krok po kroku zbliża się do oficjalnej premiery, ale już w tym momencie spokojnie możemy mówić o dobrze zrealizowanym pomyśle.
 
Osobiście cały czas czerpię dużo radości z każdej kolejnej sesji z tym Hack'n'Slashem, przygotowany suwak oblicza dla nas orientacyjny czas rozgrywki, który pomaga przy okazji zarządzaniu swoim wolnym czasem. To zdecydowany plus dla takich graczy dzielących swój sprzęt i czas z nim spędzany np. z rodzeństwem czy znajomymi. Niby mała rzecz a zdecydowanie wpływa na chęć powrotu do tego papierowego świata. Szybkie partie pozytywnie wpływają na codzienny głód walki z hordami sług zła!
 
Zajrzyjcie do galerii oraz poniższego zwiastuna, aby samodzielnie przekonać się o czym mówię. Tymczasem ja udam się na kolejną wyprawę do podziemi, ponieważ przede mną jest jeszcze wiele lochów, pełnych wszelakiego rodzaju plugastwa wprost z najmroczniejszych otchłani świata demonów!
 
 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

1234567
Komentarze [1]:
avatar TOM3K
dodano: 2017-12-04 13:34:04

Jestem ciekaw ile ludzi zakupiło ten tytuł bo chyba nie

Inne newsy

Polecane teksty

Powiązane teksty

Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners