Warsaw Comic Con i Good Game Expo 2017 - Podsumowanie imprezy

lubiegrac news Warsaw Comic Con i Good Game Expo 2017 - Podsumowanie imprezy
Warsaw Comic Con i Good Game Expo 2017 - Podsumowanie imprezy



Tamer Adas | 20 czerwca 2017, 20:12

Targi Good Game Expo doczekały się drugiej edycji, która towarzyszyła tym razem Warsaw Comic Con 2017, czyli pierwszemu tego typu wydarzeniu w Polsce.
 
W zeszłym roku miałem okazję uczestniczyć w targach Good Game Expo 2016, które w niezły sposób zadebiutowały w Nadarzynie. Niedawno ponownie zawitałem do stolicy, gdzie tym razem czekało na odwiedzających aż dwa razy więcej znakomitych atrakcji za sprawą organizacji Warsaw Comic Con, czyli pierwszej takiego typu imprezy w naszym kraju. Na podwarszawskich obiektach PTAK nie brakowało gwiazd światowego formatu, znanych z tak popularnych seriali jak Gra o Tron, The Walking Dead czy Breaking Bad. W trakcie całego wydarzenia odbyło się mnóstwo konkursów, turniejów oraz wszelkiej maści atrakcji. 

Robonauts na WCC/GGE 2017

Comic Con z perfekcyjnym początkiem?

Zacznijmy zatem od Comic Conu, który startował po raz pierwszy,  w związku z czym mógł napotkać na sporą ilość problemów związanych z debiutem. Już na starcie i do końca piątku (przynajmniej) źle oszacowano liczbę zainteresowanych,  przez co dojazd darmowym autobusem wiązał się z zażartą walką choćby o miejsce stojące, lecz zazwyczaj kończyło się na oglądaniu odjeżdżającej puszki pełnej ludzi. Drugą opcją było wzięcie bardzo drogiej taksówki z długim czasem oczekiwania, bądź zamówienie Ubera, co znów zawodziło przez brak kierowców lub ich chęci do pojawienia się gdzieś w okolicach odlegle położonego obiektu. Dopiero w weekend autobusy podstawiany przez organizatorów jeździły co 15 minut, niestety (bądź może na szczęście) nie miałem okazji samodzielnie się przekonać czy wcześniejszy plan okazał się skuteczny czy ponownie fatalnie oceniono ilość potencjalnych uczestników. W efekcie wraz ze znajomym trzy razy skorzystaliśmy z usług wspomnianej firmy na U i jedynie raz, w bardzo niewygodnych warunkach zdołaliśmy wsiąść do autobusu. To niby nic dla niektórych, lecz gdy dodamy ten jakby nie patrzeć dodatkowy i wymuszony koszt  do sumy wydanej na pociąg oraz nocleg,  to otrzymamy coś co może naprawdę zaboleć. Nie wspominając już o sporej ilości stresu oraz zmęczenia ciągłą walką z tym faktem... Położenie kas na samym końcu całego terenu GGE i WCC spowodowało, że ludzie szwendali się w niemalże w każdą stronę,  co spowodowało zbędny chaos oraz mogło stanowić problem dla osób zajmujących się ochroną obu imprez. 

Sand is the Soul na WCC/GGE 2017

 
Rozłożenie imprezy na dwie hale przy jednoczesnym zapewnieniu atrakcji pomiędzy, było naprawdę znakomitą decyzją. Za każdym razem gdy ktoś chciał odetchnąć,  mógł wziąć udział w ciekawych zajęciach (łucznictwo i strzelnica), pooglądać znakomicie prezentującą się Strefę Post-apo czy genialnie przerobione pojazdy na ich popkulturowe odpowiedniki. Największym zainteresowaniem cieszyły się jednak food trucki oferujące pyszne jedzenie z różnych stron świata. Pawilony były podzielone tematycznie (oddzielnie gry, filmy i seriale oraz książki). WCC zdominowane zostało przez strefy tak znanych marek jak chociażby Star Wars, Gra o Tron, Nintendo czy The Walking Dead. Rzecz jasna nie zabrakło sal pełnych zapierających dech wystaw czy interesujących konferencji czy warsztatów. Spora liczba sprzedawców oferowała swoje produkty, niektórzy nawet w bardzo atrakcyjnych cenach.

Firma TCL na WCC/GGE 2017

 
Najbardziej istotne podczas imprezy były przyjazdy gwiazd popularnych seriali. Niestety Charles Danse w ostatnim momencie ogłosił, że jednak się w Warszawie nie pojawi. Pomimo tego ciosu, trzeba jednak  przyznać organizatorom, że udało im się zaprosić do naszej ojczyzny wiele znanych aktorek i aktorów, którzy pomimo drugoplanowej roli byli wstanie zapaść w pamięć. Niestety spotkania zaplanowane zostały jedynie na sobotę oraz niedzielę, przez co część osób mogła uznać wyjazd za udany jedynie podczas dwóch ostatnich dni całej imprezy. Wraz ze znajomym byliśmy w tego typu sytuacji i doskonale zdajemy sobie sprawę z tego jak wiele nas ominęło. Tutaj niestety pojawia się mój największy minus całego wydarzenia - impreza była cały czas szykowana na sobotę i niedzielę, gdzie wystawiono główne działa. O ile logicznym było to, że nie było sensu rozstawiać stanowisk dla gwiazd, o tyle nie był to jedyny tego typu przypadek. Po tej edycji zapewne wiele osób (tak jak i ja) zastanowi się nad podróżą oraz planem obecności w Warszawie. Mapka całego obiektu dostępna była dopiero w piątek,  co prezentowało się bardzo słabo,  w zasadzie wielu ludzi było zdziwionych, że ktoś w ogóle może potrzebować (lub zwyczajnie chcieć) posłużyć się tak podstawowym elementem. W piątek sytuacja się zmieniła, choć sam plan również pozostawiał trochę do życzenia. O ile rozpiska z gwiazdami (autografy oraz zdjęcia) czy rozkład jazdy były czytelne i pozwalały szybko zorientować się co i jak, to o tyle brak rozpiski konferencji był czymś złym. Zwyczajnie nie chciało mi się zaglądać na gigantyczną rozpiskę na ścianach, gdzie wszystkie napisy zlewały się ze sobą. Rysunki i podpisy stanowisk nie były do końca czytelne, bądź nie zawierały kluczowych informacji,  przez co chwilę trzeba było pogłówkować co jest gdzie i jak tam dotrzeć. 

WalkinVR na WCC/GGE 2017

Good Game Expo stało się lepsze?

Część uwag,  jak możecie się domyślić będzie się pokrywać z Comic Conem, jednakże tutaj skupię się dokładnie na tym co było lepsze, bądź gorsze niż w zeszłym roku. Na szczęście porównania wypadają pozytywnie, choć pojawił się jeden duży minus,  taki sam jak w zeszłym roku. Zacznijmy zatem od turniejów, które doczekały się transmisji i ekranów w poszczególnych miejscach, dzięki czemu nie tylko gracze mogli poczuć wsparcie, bądź presję ze strony graczy obecnych na miejscu. Niestety po raz kolejny w Nadarzynie brakowało naprawdę dużych wydawców, takich jak Sony, Microsoft czy chociażby Ubisoft lub Bethesda. Na miejscu pojawiło się Nintendo, które może niebawem zbudować sobie naprawdę niezłą pozycję w Polsce czego dotychczas nie było. Szczególnie niekorzystny był czas organizacji, gdyż wiadomym było, że tuż przed E3 nikt nie będzie wystawiał żadnych hitów przed tak dużym wydarzeniem. Nie zabrakło gier takich jak Counter Strike: Global Offensive czy League of Legends,  co jest moim zdaniem dużym minusem, ponieważ mamy już u siebie naprawdę dużo świetnych esportowych imprez podczas których tego typu tytuły powinny błyszczeć. 

Cursed Valley na WCC/GGE 2017

 
Gdy weźmiemy to wszystko pod uwagę to otrzymujemy imprezę odrobinę bez charakteru, którą ciężko konkretnie odróżnić od pozostałych. Good Game Expo powinno znaleźć swoją niszę, choć już w tym roku można było dostrzec eksperymenty i pierwsze kroki ku znalezieniu dla siebie czegoś wyjątkowego oraz wyróżniającego. Największą wadą w tej chwili jest współistnienie z Comic Conem, gdyż to właśnie na niego nastawiony jest główny nacisk i w zasadzie GGE mogło by z samej nazwy nie istnieć. Wciągnięcie części growej wcale by nie zaszkodziło, a można by dzięki temu zyskać znacznie lepsze efekty promocyjne. W tej chwili niestety mamy do czynienia z takim biedniejszym bratem, który prezentuje się tak jakby za moment miałby utracić wszelkie atuty, ot tak blado wygląda zza ramienia młodszego, ale silniejszego chłopaka. 

Ancestors na WCC/GGE 2017

Czy warto wybrać się do Nadarzyna? 

Comic Con i Good Game Expo wspólnie tworzą naprawdę przyjemną imprezę, która może w przyszłości stać się naprawdę świetną okazją do spotkania na żywo wielu znakomitych aktorów, to właśnie o ten element powinna być obudowana impreza. W zasadzie w Polsce nie mamy żadnej imprezy umożliwiającej spotkanie gwiazd,  w związku z czym organizatorzy powinni zagwarantować sporo różnorodnych atrakcji podczas wydarzenia. Być może warto by rozszerzyć ją o spotkania z twórcami (książek i komiksów) oraz być może ludźmi związanymi z filmem i grami. Pole do zagospodarowania jest naprawdę wielkie i być może to będzie świetna okazja do osadzenia się w kalendarzach wszystkich fanów popkultury. 

Blunt Force na WCC/GGE 2017

 
Tegoroczny wyjazd mogę uznać za udany,  choć poczułem się  trochę zawiedziony, ponieważ niektóre rzeczy zostały wykonane źle, bądź bardzo źle... Na szczęście pewne elementy zostały poprawione i zdecydowanie czynią całą imprezę naprawdę przyjemną. Szkoda, że całe wydarzenie skupione było wokół dwóch dni,  co zdecydowanie wymusza na zainteresowanych osobach jedną rzecz - poważne przemyślenie czy warto inwestować w wyjazd w tygodniu, czy nie lepiej zaryzykować i udać się w sobotę lub niedzielę. 

Być może zapowiedziana jesienna edycja okaże się znacznie lepsza i będzie traktować uczestników z większym szacunkiem pod względem dojazdu. Niestety kiedy obiekt jest tak oddalony od dużego miasta, to powinien zagwarantowany być dojazd, który w sposób w miarę komfortowy zawiezie ludzi na miejsce. To że ktoś jest z Warszawy nie oznacza, że nagle każdy mieszkaniec stolicy wsiądzie w swój samochód lub zdecyduje się na komunikację miejską. 

ogolny

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [1]:
avatar Mariusz
dodano: 2017-07-29 19:25:20

Wygląda na to, że tworzy się już mała tradycja.

Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners