Wrażenia z niezwykłego miejsca - Kraków Arcade Museum

 

Święta to czas przede wszystkim relaksu i spędzania wolnego czasu z bliskimi. Jest jednak w Polsce pewne miejsce, do którego warto zajrzeć aby odsapnąć od rodzinnego zgiełku. Miejsce to mieści się w Krakowie, tylko około 20 minut od centrum i dzięki niemu odbędziecie podróż do przeszłości.

 

Kraków Arcade Museum to całkowicie interaktywne muzeum gier wideo, w którym znaleźć można ponad 100 różnych automatów do gier z lat 80 i 90. Wśród oryginalnych maszyn znajdziemy między innymi: Galaxian 1979 od Namco, Space Invaders Deluxe 1980 z Midway, Pac Man 1980 z Midway, Moon Patrol 1982 od Irem, Tekken, Badlands, The Simpsons, Operation Wolf, Commando, 1942 czy Virtua Cop 1 i 2. Naprawdę nie sposób wymienić wszystkich automatów, a właściciele sprowadzają co jakiś czas kolejne niezapomniane tytuły.

 

 

Muzeum zajmuje małą halę i po wejściu do niej jest naprawdę głośno, a rzędy mrugających monitorów zachęcają aby odbyć podróż do przeszłości. Cena za taką przyjemność nie jest wygórowana ale warto zarezerwować sobie kilkanaście godzin i wykupić bilet "open", który pozwala na grę bez ograniczeń.

 

Oprócz zwykłych automatów można znaleźć także kilka pinballi, które nie dość, że leciwe to po odnowieniu chodzą jak nowe, a jako, że jestem ich fanem to spędziłem przy nich naprawdę sporo czasu. Ponadto muzeum jest przyjazne dla ludzi w każdym wieku od 5 do 105 lat. Warto tutaj dodać, że patrząc na gry z tamtego okresu mógłbym przysiąc, że były one mniej brutalne niż te wydawane teraz.

 

Ja odwiedziłem muzeum z moją 11-letnią córką i naprawdę dobrze się bawiliśmy, a osiem godzin minęło naprawdę zbyt szybko. 

 

 

Kultowe pinballe (zdjęcie: Kraków Arcade Museum)

 

Popeye (zdjęcie: Kraków Arcade Museum)

 

 

Jeszcze przed przybyciem tłumów (zdjęcie: Kraków Arcade Museum)