Film Uncharted za chwilę ze zdjęciami, a reżysera jak nie było...

 

Film, który miałbyć najbardziej zadbanym dzieckiem Sony niestety po raz kolejny wpadł w wielkie kłopoty, a czase intensywnie mija.

 

Otóż zgodnie z planem już niebawem mają wystartować zdjęcia filmu, tymczasem w dalszym ciągu korporacja nie znalazła żadnego reżysera... nie wspominając już o takim, który dotrwał by do premiery.

 

 

Tom Holland w wywiadzie zdradził, że kręcenie filmu miało się odbyć w Berlinie, gdzie pojawić się miał także Mark Wahlberg odgrywający rolę Sylly'ego. To właśnie ich współpraca ma przedstawić nam współpracę młodego Nathana i jego mentora.

 

Ponadto zgodnie z założeniami wszyscy mieli się przenosić po całym świecie, gdzie mieliby przyjemność przeżywać różnorodne przygody.

 

Młody aktor zdradził, że sporo inspirował się ostatnią odsłoną serii, czyli Uncharted 4 Kres Złodzieja. Oczywiście zachować trzeba różnicę wieku głównego bohatera, niemniej warstwa emocjonalna ma być w obu przypadkach istotna.

 

Film ma być powiewem świeżości, jednakże po rezygnacji ze strony siódmego reżysera całość stoi pod znakiem zapytania, problemy nie ustają a przyszłość wciąż pozostaje niepewna.