Guardians of the Galaxy 2 - recenzja filmu

lubiegrac recenzja filmow Guardians of the Galaxy 2 - recenzja filmu
Guardians of the Galaxy 2 - recenzja filmu



Tamer Adas | 7 maja 2017, 18:00

Guardians of the Galaxy 2 już po premierze pierwszej części stał się dla mnie jednym z najbardziej wyczekiwanych filmów tego roku... no może i nie tylko tego roku. Wczoraj odbyłem swój seans i muszę się przyznać, że znów zakochałem się w magicznym kosmosie Marvela.
 
Podczas premiery pierwszego filmu Marvel dokonał czegoś naprawdę dużego, skutecznie wypromował praktycznie w ogóle nieznaną grupę bohaterów, która dziś stała się jednym z ważniejszych filarów kolorowego i zwariowanego kosmosu. Kinowe uniwersum nie doczekało się jeszcze tak wyrazistego i mocnego reprezentanta swojego świata, tymczasem twórcy ponownie zabierają nas do tego niesamowitego wszechświata, tuż przed największym wydarzeniem w jego dotychczasowej historii. Druga podróż Strażników z jednej strony dostarcza nam tego co poprzednia, z drugiej oferuje motyw nieco ograny ale jakże uniwersalny, dający poczucie, że można w jego temacie powiedzieć coś więcej.
 
Peter i jego drużyna stali się już piekielnie popularni w całym wszechświecie, jak łatwo zatem się domyślić nasza grupka otrzymuje obecnie całe mnóstwo zleceń na wszelakiej maści potwory oraz kreatury. Akcja rozpoczyna się na planecie Suwerenów, którzy postanowili wynająć Strażników do ochrony przed między wymiarowym bytem ziejącym tęczą! Nagrodą za to zlecenie stała się Nebula, siostra Gamory oraz przyszywana córka jednego z największych postrachów galaktyki - Thanosa. Rzecz jasna nie wszystko mogło pójść zgodnie z pierwotnym planem i po kilku dosyć miłych chwilach dochodzi do wielkiego galaktycznego starcia, które w wyniku szczęśliwego wypadku kończy się pozytywnie dla naszego zespołu. Jednakże w trakcie całej misji dowiadujemy się, że nie wszystko po ostatnim sukcesie funkcjonuje tak jak powinno. W zasadzie Star-Lorda (Chris Pratt), Rocketa (Bradley Cooper), Groota (Vin Diesel), Gamorę (Zoe Saldana) oraz Draxa (Dave Bautista) ratuje tajemniczy statek, którym dowodzi...
 
 
Cała fabuła została oparta o pewien motyw, który staje się niejako synonimem drugiej odsłony. Dzięki temu twórcy mają okazję opowiedzieć coś w swoim zabawny i wyrafinowanym stylu. Tym razem doświadczymy odrobinę innych uczuć, poza radością doznamy czegoś świeżego, czegoś czego jeszcze nie widzieliśmy. W nietypowy sposób po raz kolejny rozpoczynamy swoją niezapomnianą podróż pomiędzy poszczególnymi pięknymi planetami, poznając jej mieszkańców oraz zasady panujące w tych miejscach. Doskonale przekonujemy się o tym jak inne gatunki zbudowały podobny, lecz na swój sposób unikatowy sposób funkcjonowania w społeczności. Inne zasady czy porządek pozwalają także i nam inaczej spojrzeć na różnego typu zjawiska czy postawy.
 
Akcja jest naprawdę intensywna, choć momentami zdarzają się także pewne spowolnienia, które pozwalają spojrzeć na naszych bohaterów jak na zwykłe osobowości mające unikatowe charaktery oraz osoby powiązane z przeszłością. To właśnie w ten sposób wyeksponowano poszczególnych członków Strażników, co nie przeszkadza to jednak w budowaniu relacji również jako całości grupy. Cały czas czujemy, że pomimo pewnych kłopotów oraz nieporozumień wciąż łączy ich coś  mocniejszego niż przyjaźń.
 
Marvel po raz kolejny postanowił wykorzystać swoją technologię i odmłodził Kurta Russella w tak dobry sposób, że już niebawem być może nikt z nas nie będzie wstanie dopatrzyć się różnicy. W zasadzie już teraz ujęcia były tak dobre, że miałem problem wyłapania  komputerowych niedociągnięć. Już po pierwszej scenie możemy zaobserwować świetnie zrealizowane efekty specjalne, niemalże każde kolejne ujęcia prezentują nam naprawdę piękne obrazki. Obecnie każdy film komiksowy od Marvel Studios prezentuje się zjawiskowo i może się spodobać nawet najbardziej wymagającym widzom. Muzyka to po raz drugi jeden z najważniejszych elementów całego Guardians of the Galaxy, w dużej mierze to zasługa niesamowitych i ponad czasowych utworów w okresu lat 80. ubiegłego wieku. Trzeba przyznać, że dobór poszczególnych piosenek znów zachwyca i doskonale pasuje do lekkiego klimatu całego filmu (w zasadzie to już nawet całej marki).
 
 
Na duże pochwały zasługuje gra aktorka, ponieważ w zasadzie każda postać wpada nam w pamięć i może się naprawdę podobać. Po raz kolejny obserwowałem świetnie zarysowane postacie drugoplanowe, które dodały sporo kolory oraz humoru. Trzeba przyznać, że scenariusz pozwolił  każdemu artyście zabłysnąć. Mantis (Pom Klementieff), Nebula (Karen Gillan) czy Yondu (Michael Rooker) to bohaterowie, którzy swoim sposobem bycia pozwalają nam się uśmiechnąć nie raz i nie dwa. Dave Bautista znów poczuł się jak ryba w wodzie i prawie każda scena z jego udziałem zaczyna, trwa, bądź kończy się jakimś świetnym dowcipem, same jego reakcje pozwalają nam cieszyć się z wielu naprawdę absurdalnych sytuacji. Żarty znane ze zwiastunów zostały rozbudowane i choć je kojarzymy to wciąż sprawiają naprawdę wiele satysfakcji. 
 
James Gunn i jego zespół włożył naprawdę wiele pracy, aby móc zrealizować swoją wizję. Już od samego początku jesteśmy wrzuceni do akcji, co może nie spodobać się widzom nie znających poprzedniczki. Zmieniona została także konstrukcja, choć moim zdaniem taka decyzja poskutkowała stworzeniem naprawdę bardzo dobrego filmu, który nie cierpi na syndrom "drugiej części". Tym razem mamy wiele znajomych elementów, ale skupienie na głównym kierunku pozwoliło pod koniec na połączenie dwóch przeciwnych emocji. Dawno nie miałem okazji oglądać tak dobrej komedii, przy której cała sala śmiała się na głos. Nic nie było wymuszone, każda racja czy głupkowaty tekst przyjmujemy ze sporą przyjemnością. Strażnicy Galaktyki 2 to naprawdę dobry film, który w żadnym momencie nie nudzi widza. Z pewnością nie każdemu się spodoba, gdyż w dużej mierze znamy to już z pierwszej odsłony. Doskonale bawiłem się w trakcie seansu i w moim rankingu jest to naprawdę mocna pozycja w tym roku, ocena na poziomie 9/10 jest w moim mniemaniu w pełni usprawiedliwiona.

ogolny

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]:
Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners