Przy okazji debiutu PlayStation 5, Sony zmieniło PlayStation Store i PlayStation App, co... nie wyszło najlepiej

 

Japońska korporacja zdecydowała się zmienić swoją infrastrukturę, planując przygotowanie jej pod działanie najnowszej konsoli PlayStation 5, co pod względem wizualnym wyszło, lecz pod wieloma innymi niestety nie przyniosło oczekiwanych efektów.

 

Sklep z jednej strony stał się zdecydowanie nowocześniejszy oraz pozyskał wiele przejrzystości, niemniej warto odnotować fakt, że przez długi czas nie brakowało problemów, nawet tak oczywistych jak chociażby brak... tytułów gier! Obecnie jest nieco lepiej, aczkolwiek zdecydowanie całość powinna się doczekać jeszcze jakiegoś, konkretniejszego pomysłu na rozwój.

 

Zapoznaj się także z: Skąd wzięła się porażka w przyjęciu Cyberpunka? Niestety CD Projekt RED poszedł korporacyjną drogą i pozbawił nas...

 

Podobnie potraktowano aplikację PlayStation App, która również odłączyła się od konsol do PlayStation 3, jednocześnie oferując nam także odmienny styl wizualny oraz sporą przejrzystość.

 

Niestety z jakiegoś absurdalnego powodu zdecydowano się usunąć Listę Życzeń, czyli element niezwykle cenny dla graczy, przez co spora ilość fanów poczuła się zawiedziona, uznając aktualizację interfejsu za sporym minus.

 

Na plus na pewno należy docenić połączenie z aplikacją PS Messages, dzięki czemu można jeszcze wygodniej się poruszać po platformie PlayStation, mogąc także korzystać równolegle z "Imprezy" oraz Czatu głosowego.

 

To wszystko wraz z kompatybilnością z PS5 to zalety, które niestety w całościowym oglądanie nie dostarczają satysfakcjonujących doznań, wciąż estetyka zwycięża nad przydatnością, a mała liczba dostępnych konsol sprawia, że całe działanie i jego niedopracowanie jedynie pogłębia negatywne odczucia....