Chwała Klanom - Recenzja

redakcja | 30 grudnia 2025, 13:00

Chwała Klanom to mikroplanszówka wydana przez firmę Egmont. Jest to szybka i prosta gra, zamknięta w niewielkim, podróżnym pudełku. Fabuła osadzona jest w klimatach szkockich, a mechanika gry jest przystępna i nieskomplikowana.

Gra przeznaczona jest dla dwóch do czterech graczy i składa się z kilku kart oraz prostego systemu punktacji, którego celem jest zebranie najlepszego klanu spośród dostępnych kart na stole.

Jako że jest to niewielka gra planszowa, nie zawiera zbyt wielu elementów. Te, które znajdują się w pudełku, są jednak solidnie wykonane i dobrze oddają kluczowe aspekty rozgrywki.

 

Zasady i mechanika gry

Tematem gry jest tworzenie swojego klanu z dostępnych kart. Każdy gracz otrzymuje własną pulę kart, które musi odpowiednio układać w wyznaczonych miejscach na planszy. O końcowym wyniku decyduje układ kart wszystkich graczy. Kluczowym momentem gry jest mechanizm "kładzenia tarcz", który określa, kiedy przydzielani dany gracz otrzymuje zebranych Klanowiczów .

Zasady gry są bardzo proste. Najważniejsza jest dynamika i szybkie kalkulowanie, gdzie i jak dopasować swoje karty, aby zdobyć jak najwięcej punktów. Pod koniec rozgrywki sumuje się punkty zgodnie z opisem w instrukcji, a zwycięża gracz z najwyższym wynikiem. Przy wprawnych graczach rozgrywka może trwać nawet zaledwie 5 minut, co czyni ją idealną grą podróżną, choć wymaga większego kawałka stołu.

 

Ocena i wrażenia

Przyjemność z gry oceniam jako przeciętną. Jest powtarzalna, choć dobrze wykonana i dynamiczna. Może jednak szybko się znudzić. Porównując jej koszt do ceny dużej pizzy, można uznać ją za ciekawy zakup, szczególnie jeśli lubimy szkockie klimaty.

Gra nie jest skierowana do konkretnej grupy odbiorców – nadaje się zarówno dla rodzin, jak i grupy znajomych. Jest łatwa do wytłumaczenia, co zajmuje zaledwie kilkanaście sekund, i wszyscy szybko rozumieją, jak grać.

Interakcja między graczami polega głównie na obserwacji ruchów przeciwników. Nie ma mechanik pozwalających na bezpośrednie wpływanie na ich decyzje, co czyni grę mniej rywalizacyjną. W zasadzie nie można przeszkadzać innym graczom.

Nie jest to gra w moim stylu, więc nie przypadła mi szczególnie do gustu. Może sprawdzić się jako dodatek do wakacyjnego bagażu, szczególnie na wieczory z dziećmi. Nie jest jednak niczym wyjątkowym, co szczególnie zapada w pamięć.

Nie poleciłbym tej gry zaawansowanym graczom planszowym – będą się przy niej nudzić. Jeśli jednak szukasz prostej gry rodzinnej na wyjazd, może być to ciekawy wybór, choć na rynku istnieje spora konkurencja w tej kategorii. Warto przed zakupem przemyśleć, czy tego typu rozgrywki odpowiadają Twoim oczekiwaniom.

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]: