Labubu – maskotka, która podbiła internet i modę

redakcja | 29 lipca 2025, 18:00

Chińska figurka kolekcjonerska Labubu, wyróżniająca się charakterystycznym uśmiechem i spiczastymi uszami, nieoczekiwanie stała się jednym z największych fenomenów popkulturowych 2025 roku. Od początku stycznia do końca lipca treści na jej temat wygenerowały ponad 3 miliardy wyświetleń i aż 144 miliony interakcji w mediach społecznościowych na całym świecie.

Za większość tego szumu odpowiada TikTok, gdzie użytkownicy wręcz oszaleli na punkcie filmików z parku rozrywki Labubu w Pekinie, unboxingów i projektów DIY z maskotką w roli głównej. Na platformie królują nagrania z tworzeniem dywaników, ciastek i ubrań dla figurek.

Przeczytaj także:

• Gwiazdy „Wednesday” w gotyckim Wrocławiu
• Gen V wraca z nowym sezonem – zwiastun już dostępny
• Patriot prezentuje kartę EP Express microSD dla Nintendo Switch 2

Fenomen napędzany przez gwiazdy i kolekcjonerów

Labubu to projekt artysty z Hongkongu, Kasinga Lunga, produkowany przez chińską markę Pop Mart. Maskotki w krótkim czasie stały się nie tylko kolekcjonerskim hitem, ale też modowym gadżetem. Gwiazdy takie jak Rihanna, Dua Lipa czy Lisa z Blackpink chętnie pokazują się z nimi publicznie. W Polsce do fanek Labubu należą m.in. Maryla Rodowicz, Maffashion i Julia Wieniawa.

W 2024 roku globalna sprzedaż Labubu osiągnęła wartość 423 mln USD, czyli około 1,65 miliarda złotych lub 389 milionów euro. To aż 729% wzrost rok do roku. Popularność figurek jest potęgowana przez system blind boxów, czyli pudełek-niespodzianek, w których kryją się losowe modele. Rzadkie egzemplarze osiągają na rynku wtórnym zawrotne ceny, sięgające dziesiątek tysięcy dolarów.

Wideo, które wywołało lawinę

Nie wszyscy są zachwyceni

Mimo rosnącej popularności, Labubu ma też swoich krytyków. Część internautów wytyka trendowi przesadny konsumpcjonizm i łatwowierność odbiorców. W sieci pojawiły się także teorie spiskowe dotyczące rzekomego opętania figurek czy obecności chipów szpiegowskich. W dyskusjach często powracają też zarzuty o „brzydocie” maskotek i wyśmiewanie ich jako kolejnej internetowej mody, która szybko przeminie.

Marketingowy majstersztyk z Azji

Firma Pop Mart z sukcesem wykorzystała potencjał Labubu, opierając promocję na viralowych trendach, współpracach z gigantami jak Coca-Cola i McDonald's, oraz sprzedaży w formie blind boxów. To strategia, która idealnie trafia w gusta młodego pokolenia kolekcjonerów i użytkowników TikToka.

Labubu to nie tylko zabawka, ale gotowy symbol popkultury – wykreowany przez social media i wzmacniany przez influencerów. Charakterystyczny design, silne osadzenie w popkulturze i element niespodzianki, jakim są popularne w Azji blind boxy, sprawiają, że ludzie chcą nie tylko kupić figurkę, ale być częścią zjawiska.

Źródło badania: IMM dla PRoto.pl

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

źródło: informacje prasowe

Komentarze [0]: