Thriller z pikseli i adrenaliny – premiera The Drifter

redakcja | 19 lipca 2025, 19:00

Niezależne studio Powerhoof, znane m.in. z Peridium i Crawl, udostępniło dziś swoją najnowszą produkcję – The Drifter. Ta dynamiczna przygodówka typu point and click zadebiutowała na Steamie i GOG.com, trafiając jednocześnie na systemy Windows, macOS oraz Linux.

Gra kosztuje 19,99 dolarów (ok. 75 PLN), 19,50 euro (ok. 85 PLN) lub 16,75 funtów brytyjskich (ok. 89 PLN). Na premierę przygotowano promocję – przez ograniczony czas tytuł dostępny jest z 15% zniżką.

Przeczytaj także:

• Nowa przygoda w świecie Tavern Talk – demo Dreamwalker już dostępne
• Premiera Killing Floor 3 coraz bliżej – nowy zwiastun pełen brutalnej akcji
• inZOI z pierwszym dodatkiem – zobaczymy go na gamescom Opening Night Live

Wraz z debiutem pojawił się również nowy zwiastun, który momentalnie wprowadza graczy w klimat brutalnego thrillera z elementami ozploitation – australijskiego kina klasy B, pełnego przerysowanej przemocy i stylu retro. Trailer zapowiada jazdę bez trzymanki w mroczny świat spisków i szaleństwa.

The Drifter to klasyczna przygodówka 2D, ale z tempem przypominającym rasowy thriller. Gracz wciela się w Micka Cartera, który zostaje wciągnięty w wir wydarzeń po tym, jak… sam ginie. Od tej pory stara się odkryć, co doprowadziło do jego własnego morderstwa, jednocześnie konfrontując się z bezwzględnymi korporacjami i szaleńcem owładniętym obsesją sięgającą tysiąca lat wstecz.

Produkcja czerpie inspiracje z twórczości Stephena Kinga, Johna Carpentera i Michaela Crichtona, wzbogacając je o elementy australijskiego kina z lat 70. Gracze mogą spodziewać się dynamicznej, pełnej zwrotów akcji fabuły oraz łamigłówek opartych na logicznym myśleniu i śledztwach – bez udziwnień, za to z odpowiednim ciężarem narracyjnym.

Na uwagę zasługuje charakterystyczna oprawa graficzna – surowy pixel art i ekspresywna animacja przyciągają wzrok. Całość dopełnia profesjonalny dubbing oraz mroczna ścieżka dźwiękowa w klimacie synthwave, która dostępna jest również osobno lub w pakiecie The Drifter: Pixels and Synths Bundle.

Dla graczy preferujących rozgrywkę na kanapie przygotowano intuicyjne sterowanie z użyciem dwóch gałek analogowych, ale klasyczne wskazywanie i klikanie myszką również działa bez zarzutu.

Wersja na Nintendo Switch jest już w przygotowaniu, a jej premiera planowana jest na dalszą część roku.

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

źródło: informacja prasowa

Komentarze [0]: