Conan Exiles: The Frozen North - Wrażenia z darmowego rozszerzenia

lubiegrac publicystyka Conan Exiles: The Frozen North - Wrażenia z darmowego rozszerzenia
Conan Exiles: The Frozen North - Wrażenia z darmowego rozszerzenia



Tamer Adas | 28 sierpnia 2017, 14:15

Conan Exiles: The Frozen North to olbrzymia darmowa aktualizacja do popularnej gry MMO survival, która tym razem zabiera nas do mroźnej północy.
 
The Frozen North to duży dodatek do wydanego we wczesnym dostępie Conan Exiles, survivalu stanowiącego ostatnią dotychczasową produkcję studia FunCom. Ponownie trafiamy do świata Conana Barbarzyńcy, tym razem jednak zmierzamy na północ, gdzie kryją się kolejne tajemnicze miejsca oraz zagrożenia, których jeszcze nie mieliśmy okazji ujrzeć. Kraina niewolników stała się jeszcze większa i rozleglejsza, jednocześnie zabierając nas do całkowicie odmiennych miejsc. Dodatkowa zawartość wprowadza nowości niemalże do każdego elementu przy okazji implementując także system wspinania się po ścianach. W tym tekście opowiem Wam o swoich doświadczeniach z wprowadzonych nowości i ich efekcie na całą produkcję. 
 

Rozgrywka i nowości

Zacznijmy od najważniejszego, czyli obszaru, który został rozszerzony o 70% w tytułowym kierunku oczywiście, dzięki czemu przemieszczając się wąskimi gardłami trafimy do rozległego lasu, który wraz z kolejnymi krokami płynnie przekształca się w zimową pustynię kończącą się bardzo wysokimi górami. Gdzieś tam znajduje się loch oddzielający nas od potężnego nowego bossa i jego drogocennych skarbów. Zanim jednak zdecydujemy się go dopaść będziemy musieli odpowiednio się wzmocnić, aby móc skutecznie walczyć z nowym zagrożeniem. W związku z czym będziemy musieli ponownie ruszyć na łowy, aby zdobyć odpowiednią ilość doświadczenia, zasoby oraz surowce, które wykorzystamy do stworzenia nowego, potężnego i przydatnego wyposażenia. Każdy z graczy ponownie będzie miał okazję znaleźć mnóstwo różnorodnego sprzętu dla wielu stylów grania, od potężnych i powolnych przez zbalansowane na lekkich i bardzo szybkich kończąc. W Exiles pojawiły się także bomby, które niestety zostały źle zrealizowane, ponieważ czas ich wybuchów jest bardzo krótki a intensywne odbijanie sprawia, że ciężko jest trafić w cokolwiek. Zaimplementowano również całą mechanikę temperatury, która okaże się szczególnie istotna podczas naszych zajęć na pustyni czy w środku lodowych przestrzeni.
 
 
Generalnie jednak musimy sobie otwarcie powiedzieć, że liczba zmian jest bardzo duża, ale nie wywraca ona całkowicie tego co mieliśmy już okazję zobaczyć. Jeżeli wciąż nie przekonuje Was rozgrywka Conan Exiles to wciąż praktycznie nie macie czego tutaj szukać. Survival stał się dojrzalszy i bardziej kompletny, oferując graczom jeszcze więcej zadowalających treści. Niestety nie wszystko co doszło jest świetne, ponieważ pojawiło się kilka problemów i błędów, których naprawienie może zająć naprawdę dużo czasu. Zacznijmy od kwestii wczytywania, które zostało zmienione. Obecnie specjalnie opóźnione zostało “pojawianie się” wrogów przez co często przemierzamy puste pola obserwując jak nagle ktoś postanawia rozpocząć atak na nas zza pleców. Efektu oczekiwanego nie ma praktycznie w ogóle, bo zbłądzenie i natrafienie na środek gniazda potworów oraz śmierć są bardziej irytujące niż czekanie na doczytanie się wszystkiego. To niemalże klasyczny przykład tego jak nie powinno się wprowadzać pewnych zmian do gry.
 

Poziom grafiki i udźwiękowienia

Oprawa wizualna cały czas stoi na podobnym poziomie, choć warto zwrócić uwagę, że pojawiło się tutaj kilka niezłych rzeczy. O różnorodności wspominałem, jednak nie jest to jedynie kwestia miejsca, ale także panujących  w niej warunków. Las owiany jest gęstą mgłą, która miejscami robi wrażenie, niemalże tak bardzo jak deszcz, który jak na wieloosobowe MMO, survival prezentuje się znakomicie. FunCom przygotował kilka małych i drobnych szczegółów, które mimowolnie gdzieś tam w tle naszej głowy tworzą klimat Ziem Niewolników. Wynika to także z designu przeciwników, którzy są wyjątkowi i zdecydowanie błyszczą na tle dosyć niemrawej w tej kwestii konkurencji. Poprawiono udźwiękowienie stanowiące w chwili obecnej mocny punkt produkcji, dzięki czemu nawet wydobywanie surowców brzmi dobrze i sprawia satysfakcję. Walka oczywiście zyskuje na sile, nawet pomimo tego, że system prawie się nie zmienił. Oddzielne mocne i słabe ataki inaczej reagują na trafienie w różne powierzchnie pozwalając nam na odrobinę realizmu. Mistyczne istoty i ich głosy znów są najlepsze w całym Conan Exiles, od pierwszych chwil w pewnym stopniu towarzyszą naszym fabularnym postępom. 
 

Podsumowanie The Frozen North

The Frozen North jest naprawdę dobrym dodatkiem oferującym sporo doskonałej zawartości, która dostarczy fanom wiele godzin dodatkowej zabawy. Wszyscy gracze myśląc o dodatkach chcieliby widzieć takie paczki danych  jak te do Conan Exiles, nie dość że treść jest darmowa to jeszcze zapewnia nam wysoką jakość i sporo ciekawych pomysłów. Nie wszystko działa jeszcze tak jak należy, jednak trzeba oddać deweloperom to, że wykonali kawał świetnej roboty!
 
 

ogolny

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [1]:
avatar TOM3K
dodano: 2017-11-22 12:44:52

Rozszerzenia zawsze są ciekawe ale tylko i wyłącznie dla fanów serii.

Inne newsy

Polecane teksty

Powiązane teksty

Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners