Opinia o wersji demo gry Uragun na Steam Next w lutym 2022 roku - Nadciąga przyjemna strzelanka top-down

lubiegrac publicystyka Opinia o wersji demo gry Uragun na Steam Next w lutym 2022
Opinia o wersji demo gry Uragun na Steam Next w lutym 2022 roku - Nadciąga przyjemna strzelanka top-down



Tamer Adas | 25 lutego 2022, 07:10

W ostatnim czasie podczas Festiwalu Steam Next 2022 miałem przyjemność zapoznać się z wersją demonstracyjną gry Uragun, powstającą wewnątrz studia Kool2Play. Co zwiastuje nam przygotowana zawartość? Co może nas czekać w przypadku pełnej wersji?

Lekki rys fabularny

Przygotowana zawartość bardzo szybko wprowadza gracza do rywalizacji, prezentując mini zarys historii robota, który na swojej drodze napotyka na sztuczną inteligencję imieniem Ola. Z jej pomocą będzie przemierzać kolejne miejsca na świecie, mierząc się z uszkodzonymi i przeprogramowanymi robotami, poszukując jednocześnie odpowiedzi na pytanie... "gdzie są ludzie"?

W ramach dostępnej zawartości nie mogłem pełnoprawnie ocenić, czego się możemy spodziewać po pełnej wersji, niemniej już teraz obecne były pewne problemy. Z racji, że dialogi były oferowane jedynie w postaci napisów, bardzo często o nich zapominałem. Z jednej strony nie pojawiają się one zawsze, a jedynie w wybranych momentach, a z drugiej prezentacja tekstów (w demie w języku angielskim) w niczym się nie wyróżniała względem zasadniczej treści, przez co na środku... całość zlewała się z tłem.

Zapoznaj się także z:

Robot-broń daje sobie radę?

Wersja demonstracyjna zaoferowała mi kilka początkowych poziomów, w ramach których tytułowy robot dysponował dwoma zasadniczymi modelami broni, uzupełniając je o dodatkowe umiejętności w postaci uniku (z "klatkami nieśmiertelności") i fali uderzeniowej, zadającej w okręgu wokół Uraguna obrażenia. Kool2Play na tym etapie trzymało gracza za rękę, pod koniec udostępniając wyraźnie większą swobodę, na tyle dużą, że nawet zdarzyło mi się początkowo nie dostrzec, że pośrodku mieści się nietypowo zaprojektowana dodatkowa ścieżka.

Obiema broniami strzelało się nieco inaczej, choć trzymając kontroler w ręce, w gruncie rzeczy nie odczułem większej różnicy. Podobnie sprawa miała się również z dodatkowymi umiejętnościami czy perkami, które mogliśmy na wyrzutnię czy karabin nałożyć. Z tego względu łatwość wejścia do zabawy na pełnym poziomie była spora, choć w krótkim czasie nie możemy w pełni delektować się zabawą. Tej moim zdaniem brakuje nieco dynamiki, z jednej strony momentami uciekanie przed przeciwnikami bywa trudne i wymagające błyskawicznej reakcji, ale z drugiej cały czas gdzie się przemierzamy, a tempo oczekiwania na kolejny unik jest jednak spore.

Rozgrywka najmocniej zyskuje na licznej reprezentacji różnorodnych przeciwników, którzy zmuszają nas do stałej ostrożności oraz kontroli parametrów, w tym wytrzymałości robota. Uragun pod właśnie tym względem mocno zyskuje, krok po kroku zapewniając coraz więcej zadowolenia ze zwycięstw, niekiedy niełatwych do uzyskania.

Przeczytaj też: Surviving The Humans, wrażenia z wersji demonstracyjnej przygodówki z niezwykle przyjaznym zombie

Kool2Play postawiło na minimalizm

Twórcy postanowili postawić w swoim tytule na minimalistyczną oprawę wizualną, korzystającą ze stonowanej palety barw oraz kilku podstawowych środków. Za ich sprawą przez cały czas, nawet podczas ataków licznych rywali, zachowana zostaje pełna przejrzystość. Pod względem walki jest to istotne i spisuje się należycie, choć... interfejs w segmencie wytrzymałości bohatera nieco za słabo prezentuje spadek poziomu. Ten z resztą całościowo prezentuje się tak sobie, budząc spore skojarzenia z segmentem mobilnym, aniżeli tytułem zmierzającym na komputery osobiste. Z tego też względu w niektórych miejscach przestrzeń niepotrzebnie jest zabierana, minimalizując przestrzeń na konkretne zaprezentowanie informacji czy pomocy.

Dobrej jakości oprawa zapewnia niezłą ilość szczegółów, szczególnie dobrze prezentującą się w trakcie walki, gdy z miejsca obserwujemy wiele poruszających się przeciwników czy pocisków, pomiędzy którymi przemykamy. Całość w połączeniu z naszymi atakami może się podobać, szczególnie z uwagi na zachowanie wielu przejrzyście przechodzących efektów graficznych. Cały czas możemy dostrzec, co się dzieje i co możemy zrobić, aby odnieść ostateczny sukces.

Udźwiękowienie było solidne, podobnie do muzyki, tworząc atrakcyjny klimat pasujący zarówno do spokojniejszych obszarów, jak również do chwil, gdy napięcie podczas uciekania od obrażeń i próby wyprowadzenia najlepszych kontr na zgromadzoną grupkę wrogich maszyn.

Zapraszamy również do tego tekstu: Gry na Steam Next 2022 - Jakie wersje demo możecie sprawdzić do ostatniego dnia lutego?

Demo Uragun na Steam Next 2022 - Obiecująca rozgrzewka...

Przez te dwadzieścia kilka minut nieźle bawiłem się z Uragun, choć bez dwóch zdań zabrakło mi w ramach wersji demonstracyjnej dwóch, moim zdaniem kluczowych kwestii. Pierwszą jest poczucie, że bronie są różnorodne i mają określonego "kopa". Strzelanie czy to karabinem, czy też wyrzutnią rakiet nie generowało w poczuciu żadnych wrażeń. W dodatku przy niezbyt dynamiczne tempie akcji trochę odrzucało mnie od przyjemności polowania na licznych i różnorodnych przeciwników. Są to jednak elementy, które na przestrzeń nadchodzącego Wczesnego Dostępu można naprawić. Pod wieloma względami tytuł już teraz oferuje solidną zabawę, której nieco brakuje, aby móc wciągać graczy na wiele godzin. Jak na demko zawartość i mechaniki były okej, jeżeli jednak pojawią się poprawki i większa swoboda, być może pełna wersja okaże się kompetentną produkcją na kilka godzin udanej walki z robotami.

Uragun trafi do Wczesnego Dostępu wkrótce, 30 marca 2022 roku na komputerach osobistych.

Kool2Play S.A. oficjalnie zadebiutowało na parkiecie NewConnect 22 lutego minionego roku.

 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

1234567891011121314
Gra: Uragun
Komentarze [0]:

Inne newsy

Polecane teksty

Powiązane teksty

Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners