Recenzja Bloody P80 Pro - Myszka mała, ale bardzo dobrze przemyślana!

lubiegrac recenzje sprzetu Recenzja Bloody P80 Pro - Myszka mała, ale bardzo dobrze przemyślana!
Recenzja Bloody P80 Pro - Myszka mała, ale bardzo dobrze przemyślana!



Tamer Adas | 16 września 2019, 22:30

Często myszki gamingowe posiadają duży rozmiar, co nie każdemu pasuje. P80 Pro jest inny. A tak prezentują się efekty naszych testów - Recenzja Bloody P80 Pro!
 
Bloody P80 Pro to nowa mysz, która może i powinna ujść uwadze graczy, którzy przez cały czas poszukują najlepszego modelu dla siebie. W końcu na rynku nie brakuje dużych myszek, lecz spora ilość graczy będzie poszukiwać urządzenia, które jest małe, ale zaoferuje nam jakość z wysokiej półki. Wspomniany model to właśnie takie połączenie, które moim zdaniem wypada tutaj wyśmienicie. O tym więcej jednak poniżej….

Pierwszy rzut oka i…

Producent w przypadku tego modelu postawił na sprytnie wykonane pudełko, które oferuje nam bezpieczeństwo i przyjemne doświadczenie. Jeżeli w sklepie znajdziemy ten model, to będziemy mogli go bliżej poznać za sprawą specjalnego okienka, które umożliwi nam lepsze uświadomienie sobie z jakim modelem mamy dokładnie do czynienia. 
 
Gdy już położymy na nim ręce szybko wyciągniemy nasz sprzęt wraz z gwarancją i instrukcją, pokrótce tłumaczącą nam co i gdzie się znajduje oraz skąd możemy pobrać sterowniki. Ten ostatni element jest szczególnie ważny, ponieważ na stronie producenta po zwykłym wejściu w zasadzie nie pobierzemy niczego. Wszystko co trzeba możemy szybko znaleźć, przy okazji sprawnie przechodząc do najważniejszego, czyli do zabawy.
 
p80-pro-kopia

…po bliższym kontakcie

Z początku miałem wrażenie, że w zasadzie mam do czynienia z bardzo małym modelem, który w dłuższej perspektywie może nie być zbyt wygodny do pracy i grania. Tak się jednak nie stało i z każdą godziną z nim spędzoną przekonywałem się, że projekt sam w sobie został bardzo dobrze przemyślany, choć mimo wszystko wciąż odnoszę wrażenie, że konstrukcja powinna być ociupinkę większa. Mimo wszystko naprawdę dobrze się ją trzyma, ponieważ z tyłu znajdziemy przyjemną okrągłą formę, która (tak jak całość) zwieńczona została lekką, wystającą ramką w postaci podpórki. To o nią opierać będziemy końcówki palców, sprawiając że nie przeszkadzamy sami sobie i zachowujemy naprawdę wysoki poziom płynności. 
 
Palce położymy na mocno wygiętych głównych przyciskach, zapewniających nam okazję do uzyskania sporej przyjemności i satysfakcji z zachowaniem krótkiego oraz prostego kliku. Muszę przyznać, że ten element bardzo przypadł mi do gustu, przy okazji wyróżniając się pozytywnie na tle konkurencji. Naprawdę wygodnie w rękach wypadała rolka, która nie tylko jest szeroka i nieźle uzupełniona gumą, ale także bez żadnych oporów porusza się dostarczając nam dokładnie tego czego potrzebowaliśmy. Podświetlenie zostało przemyślane rozłączone, dzięki czemu praktycznie wszędzie jest równomierne, przy okazji nie rzucając się nam nadmiernie w oczy. Szczególnie mocno doceniłem je z tyłu, gdzie logo producenta (wykonane z najwyższą starannością) doskonale prezentowało się za sprawą krwistej czerwieni. Tę mogliśmy zmienić z poziomu oprogramowania, przy czym za każdym razem gdy to robiłem rolka przez cały czas utrzymywała swój domyślny styl i odcień.
 
Odważny projekt zdecydowanie opłacało się stworzyć, ponieważ myszka prezentuje się w znakomity sposób. Szczególnie w nocy lubiłem spoglądać na tego gryzonia obserwując to jak wiele detali zaimplementowano i o jakich rzeczach pamiętano, aby zapewnić graczom satysfakcjonujący efekt końcowy. Ten zdecydowanie warty jest uwagi, ponieważ to P80 Pro może się pochwalić naprawdę dobrze wykonanym designem, gdzie światełka przyjemnie uzupełniają formę. Gdyby nie ten nieszczęsny mini rozmiar mógłbym uznać, że była to idealna dla mnie myszka. Tak się niestety nie stało, choć i tak jest bardzo dobrze. 
 
p80_8

Zabłyśniecie w… pracy?

Bloody P80 Pro to myszka komputerowa spisująca się nie tylko podczas gry (o czym poniżej), ale także podczas codziennych aktywności związanych z komputerem, dzięki czemu będziemy mogli czuć zadowolenie z przeglądania sieci, programowania czy pisania,  bez względu na długość tego typu czynności. Płynny ruch, przyjemny klik, przewód nie plączący się nadmiernie oraz świetne ślizgacze zapewniają nam “płynięcie” po podkładce.

P80 Pro pokazuje pazur w trakcie grania!

Przy okazji grania wspomniane powyżej zalety również wypadają znakomicie, lecz w tym wypadku potrzebujemy sobie jednak trochę lepiej przystosować poszczególne parametry gry. Dołączone (do pobrania ze strony producenta) oprogramowanie jest pod tym względem prawdopodobnie najlepsze na rynku. Dlaczego? Otóż producent zadbał o to, aby zapewnić nam sporo danych i podstawowych, optymalnych ustawień pod poszczególne gatunki, a nawet gry. W dodatku niekiedy występują one w kilku typach, choć nie brakuje również możliwości samodzielnego ich sobie dostosowania. Trzeba przyznać, że mamy mieć do czynienia z szeroką gamą opcji, dzięki którym możemy być pewni, że P80 Pro będzie się słuchać i reagować na wszystkie nasze ruchy.
 
To dzięki nim możemy się cieszyć celnością w grach pokroju CS:GO czy Fortnite, nieźle wypadają na nim karcianki pokroju Hearthstone czy strategie 4X jak Age of Wonders: Planetfall, uwzględniając również This War of Mine: Fading Embers. Muszę przyznać, że bawiłem się z tym urządzeniem naprawdę długo i przyjemnie, nie męcząc się praktycznie w ogóle i nie odczuwając żadnego bólu czy innych niedogodności.
 
p80-pro-kopia1

Czy coś poszło nie tak?

Tak jak wspomniałem powyżej ogólnie mimo wszystko odniosłem wrażenie, że “Gryzoń” jest odrobinę za mały, przez co dostęp do przycisków nad rolką jest nam nieco utrudniony. Widać, że zabrakło pomysłu na lepsze ich ułożenie. Odniosłem wrażenie, że nieco nie zadbano także o to, aby zagospodarować prawą część urządzenia, gdzie można by umieścić właśnie te przyciski.
 
Oprogramowanie moim zdaniem zawodzi w kwestii zmiany kolorów podświetlenia, przez co ciężko znaleźć taką opcję, a jej modyfikacja również nie jest najbardziej obszerna czy przejrzysta. Trochę się można pobawić, lecz moim zdaniem podstawowy czerwony kolor wypada najlepiej, a przynajmniej do momentu, gdy nie uda się zsynchronizować także światełka rolki.

Recenzja Bloody P80 Pro - Małe jest piękne!

Bloody P80 Pro to “gryzoń”, który już od pierwszych chwil zrobił na mnie spore wrażenie ze względu na bardzo, bardzo dużą ilość szczegółów i przemyślany projekt, które bez wątpienia trafią w gusta wielu graczy. Szczególnie w nocy będziecie mogli docenić starania twórców, którzy przyłożyli się do detali podkreślonych przez wyraziste podświetlenie. Te oferuje nam kolory z gamy RGB, lecz podstawowa czerwień doskonale wypada i moim zdaniem momentami potrafi zachwycić. Z początku wydawało mi się, że jest to trochę za mały urządzenie, trochę za słabo działające, lecz w praktyce jest zupełnie inaczej. “Gryzoń” dobrze wypada w małej dłoni, a jego ruch po kilku sesjach odnajduje odpowiedni poziom, dzięki czemu osoby zainteresowane tym modelem, jeżeli się zdecydują wybrać ten sprzęt, będą w pełni zadowoleni, gdyż otrzymają sprzęt na wiele, wiele lat.

Dziękujemy Bloody za udostępnienie Bloody P80 Pro do testów

 
p80_8 (2)

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]:
Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners