Recenzja HyperX Clutch Gladiate - Niezłego przewodowego pada z zaletami modeli Elite i Pro

lubiegrac recenzje sprzetu Recenzja HyperX Clutch Gladiate - Niezłego przewodowego pada z zaletami modeli Elite i Pro
Recenzja HyperX Clutch Gladiate - Niezłego przewodowego pada z zaletami modeli Elite i Pro



Tamer Adas | 28 marca 2023, 10:45

Dziś oficjalnie HyperX ujawnił swój nowy pad HyperX Clutch Gladiate, zupełnie nową propozycją z certyfikatem “Design for Xbox”, zapewniający świetną kompatybilność z Xboxami One, Series S oraz Series X, o komputerach osobistych nie zapominając. Noe urządzenie musi nieco dziwić, gdyż… mało kto zajmuje się obecnie wydawaniem kontrolerów przewodowych i to w dodatku skierowanych do konsolowców. Czy ten aspekt może mieć jakąś zaletę? Co wyróżnia ten model i kto powinien się nim zainteresować? Odpowiedzi znajdziecie w naszej recenzji, którą mieliśmy przyjemność rozpocząć jeszcze przed premierą tego modelu. Jak wypadł w teście Clutch Gladiate? Czy warto wybrać tego pada?

Zabezpieczenie HyperX Clutch Gladiate na plus?

Zupełnie nowa propozycja ze stajni HyperX już na poziomie opakowania może niektórych zaskoczyć. W końcu w tym przypadku producent zrezygnował ze znanego czarnego koloru, zastępując go zieloną barwą oraz logiem Xboxa oraz wspomnianego certyfikatu o kompatybilności. W ten też sposób połączenie czerni, szarości, bieli oraz kolorów znanych z konsol Microsoftu sprawia, że Clutch Gladiate pod względem opakowania wyróżnia się na tle innych sprzętów marki. Nowe kolory w połączeniu ze starym układem wypadają odświeżająco oraz satysfakcjonująco.

Dodatkowo zauważyć warto również, że zmiany objęły wnętrze. Specjalna wkładka wykonana jest z kartonu, wewnątrz którego jedynymi plastikami są te, zabezpieczające kontroler oraz przewód przed kurzem. Całość możemy sprawnie odpakować czy ponownie spakować, zachowując jednocześnie elegancką oraz prostą formę.

Recenzja_HyperX_Clutch_Gladiate_1_ 

Recenzja_HyperX_Clutch_Gladiate_5_ 

Design HyperX Clutch Gladiate nie zaskakuje i nie zawodzi

HyperX ma już kilka akcesoriów w swoim portfolio, a najnowszy kontroler pod wieloma względami czerpie garściami ze znanych kształtów oraz rozwiązań, obecnych od dłuższego czasu na rynku. Widać to po projekcie pada HyperX Clutch Gladiate, który nie próbuje wymyślać koła na nowo, a zwyczajnie stara się zabrać najbardziej odpowiadającej elementy, tworząc z nich własną, spójną całość. Obudowa łudząco przypomina ostatnie dwa kontrolery marki Xbox. Z One’a zaczerpnięto rozkład ogólny, liczne zaoblenia, zwiększony środek oraz błyszczce wykończenie na tyle, pod którym umieszczono nieco głębiej gniazdo USB-C. Z modelu dla Series S i Series X odnajdziemy z frontu złącze mini-Jack, na środku umieszczono cztery charakterystyczne przyciski, przy czym ten z logiem Xboxa oraz kontekstowe są tradycyjne, ale nieco szersze, natomiast klawisz dedykowany ujęciom jest znacznie mniejszy. Teoretycznie wielu z niego nie korzysta zbyt często, zatem to może im odpowiadać, ale z drugiej… w moim przypadku trafienie go było ciężkie, a samo wciśnięcie wiązało się z gorszymi odczuciami.

Producent ze swojej strony zdecydował się zaoferować kilka nacięć, które nie zwiększają komfortu i nie poprawiają chwytu, ale ładnie się prezentują. Osobiście lepiej przemawia do mnie minimalizm białego pada do Xbox Series S, ale ten growy akcent doczeka się swoich fanów. Jednocześnie obie gałki z góry są klasycznie czarne z gumą, ale od dołu doczekały się wyrazistej, czerwonej kolorystyki błyszczącej, doskonale uzupełniającej się z logiem HyperX na środku spodu, tuż nad złączem audio stereo. Z frontu autorskość obejmuje także diodę działającą podczas stanu aktywności i… więcej dzieje się w pozostałych sferach. Z tyłu mocno przypomina pada od Xboxa One, ale różnica pojawia się w miejscu na przewód oraz nieco niżej. Tam umieszczono dwa mini przełączniki blokujące/odblokowujące spusty. Pierwsze ustawienie doskonale spisuje się między innymi w Diablo IV, a drugie o wiele więcej satysfakcji da nam podczas pokonywania tras w Forzy Horizon 5. Na dole znajduje się kolejna nowość w postaci dwóch przycisków w czerwonym kolorze, które nie tylko wygodnie się klikają oraz błyszczą, ale także doskonale kontrastują ze spodem ramion, które otrzymały lekkie wcięcia. Te są bardzo delikatne i minimalnie poprawiają chwyt, bardziej wpływając na psychikę, aniżeli faktyczne fizyczne doznania.

Całość w połączeniu z niemalże 3-metrowym padem nie tylko prezentuje się podobnie, w bezpośrednim porównaniu tak z resztą wypada, ale… całość może się pochwalić sporą lekkością. Brak akumulatora czy gniazda na baterie sprawia, że całość staje się niezwykle subtelna w rękach, jednocześnie zachowując poczucie wytrzymałości oraz bardzo dobrego pasowania. Nic nie trzeszczy, wszystko trzyma się mocno, a przestrzenie pomiędzy poszczególnymi elementami są minimalne i nieźle izolują ryzyko gromadzenia się brudu czy kurzu. Dołączony w zestawienie przewód nie należy może do najdłuższych, ale w przypadku grania przy biurku wystarcza, 3 metry to jednak już nie koniecznie idealne rozwiązanie do zabawy przy kanapie, leżącej naturalnie nieco dalej. Zastosowane materiały w obu przypadkach spisują się bardzo dobrze, zapewniając skuteczne radzenie sobie z przypadkami niechcianymi.

Recenzja_HyperX_Clutch_Gladiate_11_ 

Specyfikacja HyperX Clutch Gladiate

  • Typ połączenia: Przewodowe
  • Kompatybilność: 
    • Xbox Series X
    • Xbox Series S
    • Xbox One
    • Komputery osobiste
  • Złącza:
    • Wejścia: 
      • USB-C, 
      • mikrofon (stereo 3,5 mm)
    • Wyjścia: Słuchawki (stereo 3,5 mm)
  • Rozmiar i waga:
    • Długość: 15,5mm
    • Szerokość: 110,56 mm
    • Wysokość: 64,68 mm
    • Waga: 280 g
  • Przewód: Odłączany kabel USB-C do A
  • Długość kabla: 2,95 m

Recenzja_HyperX_Clutch_Gladiate_14_ 

Test pada HyperX Clutch Gladiate podczas grania

Rzecz jasna HyperX Clutch Gladiate jest sprzętem do grania… ale pojawia się naturalne pytanie. Otóż z natury i z racji certyfikatu Xbox oraz loga i kolorystyki marki, pad naturalnie kojarzy się z konsolami. Z jednej strony jest to naturalne, a z drugiej przewód o długości 3 metrów może już pobudzić u niektórych pewne wątpliwości. Nie jest to krótki kabel, ale w wielu przypadkach wystarcza, choć niektórzy mogą się poważnie zdziwić (w tym i autor tego tekstu), że mimo wszystko wciąż dostępne są tego typu propozycje. Taka decyzja strategiczna sprawia, że całość w rękach jest niezwykle lekka, szczególnie w kontekście modeli z własnym akumulatorem czy przestrzenią na baterie. To wszystko sprawia, że ostatecznie może doskonale spisywać się… podczas delektowania się grami na komputerze czy konsoli przy stanowisku opartym o biurko oraz małą przestrzeń do położenia się na rozkładanym fotelu.

Mała waga powoduje, że podczas długich sesji nie męczymy się kontrolerem w dłoniach, a jego klasyczne rozstawienie przycisków powoduje, że całość odbieramy nieźle. Blokada spisuje się należycie, jest odczuwalna, nienachalna oraz możemy ją sprawnie wykonać, mogąc zadowolić fanów strzelanek, hack’n’slashów czy wyścigów, oferując im wybór, nie dostępny w standardowych modelach do Xboxa oraz PlayStation. Przyjemnie zaskoczył mnie dodatkowy przycisk “na pleckach”, jego świetne ułożenie sprawiło, że bezproblemowo trafiałem na niego gdzie trzeba, nie tracąc pewności chwytu.

Recenzja_HyperX_Clutch_Gladiate_20_ 

Proces mapowania przycisków przebiega dość sprawnie, ale trzeba wpierw zajrzeć do instrukcji, aby mieć pewność jak można i należy przeprowadzić działania, aby uzyskać oczekiwany efekt. Ten możliwy jest do osiągnięcia poprzez sam kontroler i system podświetlenia światełka LED na froncie. W moim odczuciu jednak małym minusem jest fakt, że podczas podłączenia do komputera, niestety nie możemy poprzez aplikację HyperX NGENUITY dokonać takiej zmiany. Szkoda, gdyż platforma miałaby taki potencjał, a być może poprzez pomoc myszki i klawiatury, możliwe by było przygotowanie kilku profili, do szybkiej zmiany mapowania.

Poprzez ten system możemy swobodnie zmodyfikować ustawienia dedykowane wielu grom, dynamiczna FIFA 23 czy wspomniana Forza polubią pełny spust, natomiast przytoczone Diablo o wiele swobodniej będzie oferować z krótkim kliknięciem oraz na przykład przeniesieniem mapowania przycisku od spożycia napoju leczącego. Przy wymagających strzelankach również możemy postawić na większą kontrolę, w razie zapotrzebowania pod kątem na przykład Fortnite’a możemy decydować się na pełny R2 oraz mapowanie na spodzie, aby móc sprawniej operować na średnim czy dalekim dystansie.

Recenzja_HyperX_Clutch_Gladiate_28_ 

Recenzja HyperX Clutch Gladiate - Niezłego pada dla konkretnego gracza…

Muszę się przyznać, że ostateczna ocena pada HyperX Clutch Gladiate jest dla mnie sporym wyzwaniem. Z jednej strony specyfika czy niska cena (niecałe 190 złotych) sprawia, że jako budżetowiec z małą wagą, przewodem oraz dodatkowymi przyciskami i blokadami potrafi się obronić. Z drugiej jednak nie możemy tutaj mówić o współczesnej swobodzie obcowania z tego typu kontrolerem, podłączenie dwóch przewodów może być chwilami irygujące, a wibracje nie są aż tak dobre jak przy oryginalnych modelach od Xboxa. Doświadczenie nie jest aż tak imponujące, nie jest to model do e-sportowego grania czy poziomu ulepszonego Pro/Elite padów, ale… No właśnie, całościowo to przestaje mieć znaczenie w chwili, gdy spoglądamy na przytoczony koszt. To właśnie on powoduje, że całość jeżeli odpowiada Wam taka charakterystyka i bardziej Wam zależy na dodatkowych programowalnych przyciskach oraz blokadzie spustów, aniżeli na bezprzewodowości, to Clutch Gladiate trafi w Wasze gusta. W innym przypadku wybór staje się trudniejszy, gdyż wykonanie jest niezłe, pad śmiga jak miło, ale przewód to jednak przewód i nie da się tego zmienić ot tak.

Dziękujemy HyperX za zapewnienie przedpremierowo pada HyperX Clutch Gladiate do testów!

 

Strona producenta

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

źródło: Informacja prasowa

1234567891011121314151617181920212223242526272829
Komentarze [0]:
Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners