Wrażenia z wersji demonstracyjnej Lunar Axe, intrygującej przygodówki w malowanym stylu, inspirowanej prawdziwymi miejscami

lubiegrac publicystyka Wrażenia z wersji demonstracyjnej Lunar Axe, intrygującej
Wrażenia z wersji demonstracyjnej Lunar Axe, intrygującej przygodówki w malowanym stylu, inspirowanej prawdziwymi miejscami



Agata Dudek | 24 stycznia 2021, 18:00

Wrażenia z wersji demonstracyjnej Lunar Axe Ops Game Studio, intrygującej klasycznej przygodówki w malowanym styli, inspirowanej prawdziwymi miejscami. 

Na Steam jeszcze przez niecałe dwa dni trwa wydarzenie związane z grami przygodowymi, The Big Adventure Event, na którym gracze mogą sprawdzić wiele nadchodzących tytułów, właśnie z tego fabularnego gatunku. Wśród nich jest kilka intrygująco zapowiadających się przygodówek. Jedną z takich gier, która zaciekawiła mnie swoją oprawą graficzną i klasycznym stylem wykonana, jest Lunar Axe, produkcja „wskaż i kliknij” autorstwa Ops Game Studio, której postanowiłam się bliżej przyjrzeć, opisując ją w moich wrażeniach z wersji demo.

Lunar_Axe_wra_enia_1 

Historia rozgrywa się w mieście, które inspirowane jest prawdziwymi lokacjami, faktycznie istniejącymi miejscami. Motywem przewodnim opowieści stał się brazylijski folklor, a akcja gry rozgrywa się w miejscach autentycznych, które zostały w grze przedstawione w rysunkowej, malowanej, nieco mrocznej formie.

Lunae Axe skupia się na wydarzeniach związanych z tragicznym w skutkach trzęsieniem ziemi, które zniszczyło wiele budynków. Wcielamy się w postać, która utknęła w jednym z takich zwalonych domów. W wersji demonstracyjnej nieco poznajemy naszego bezimiennego protagonistę, który wędrując po zniszczonych zakamarkach tej, obszernej (tak się przynajmniej wydaje), posiadłości, stara się poznać jej tajemnice. Na naszej drodze, pojawia się czasami pewien duch, który jest zjawą przedstawiającą postać stróża mistycznego artefaktu. Podczas eksploracji, poznajemy jedynie wstęp do ciekawej historii tego miejsca, która ma być powiązana z tragicznymi, niezrozumiałymi wstrząsami. Te doprowadziły do zniszczenia miasta. Postaramy się jakoś powiązać tę historię.

Lunar_Axe_wra_enia_2 

Wersja demo oczywiście nie pozwoli nam na odkrycie historii w całości, ale wstęp do niej przedstawia się wyjątkowo ciekawie. Nie dość, że warstwa fabularna wydaje się być wielowątkowa i skupiać się nie tylko na tu i teraz, ale i mitach i legendach, to stworzona jest także w ładnym graficznie stylu

Gra bowiem została stworzona w malowanym stylu, trochę jakby niedbale, nieporadnie, ale jednocześnie zachwycająco prosto i zarazem mrocznie, co bardzo dobrze współgra z tajemnicą i niedopowiedzeniem, które już w demo, wyraźnie wybija się na plan pierwszy. Podczas krótkiej wersji demo, zajmującej około 20-30 minut, może nieco dłużej, jeśli staracie się czytać wszystkie dzienniki, wędrujemy po kilku lokacjach, a każda z nich jest zupełnie inna, ma inny charakter i wnosi do opowieści zupełnie coś nowego.

Znajdziemy w każdej z tych lokacji nie tylko układankę fabularną, ale i przedmioty do odnalezienia oraz łamigłówki, których w pełnej wersji ma być naprawdę sporo. W ogrywanym przeze mnie demo są to puzzle, otwarcie kufra zabezpieczonego sejfem (musimy znać odpowiedni kod), zagadka muzyczna polegająca na pamięci, czyli zabawa wytrychami. Łamigłówki może nie są zbyt skomplikowane, z pewnością gdzieś już je widzieliśmy, szczególnie jeśli jesteśmy fanami gier przygodowych, ale dobrze wplatają się w fabułę i jest ich sporo. To dobrze wróży co do kwestii pełnej wersji, która jak obiecują twórcy ma zawierać ponad 30 przeróżnych zagadek logicznych. O tym jak będzie, mamy przekonać się już w tym roku, kiedy to tytuł zadebiutuje na Steam. 

Lunar Axe to klasyk gatunku przygodowego, czyli gra obsługiwana za pomocą myszy, jednym jej kliknięciem. Twórcy zaoferowali klasyczny ekwipunek, który zlokalizowany został na dole ekranu. Trafiają do niego przedmioty, które zostały podświetlone, lśniąc niebieską poświatą. Rzeczy można ze sobą łączyć, tworząc kolejny, użyteczny przedmiot. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy obok danej rzeczy widnieje znak plusa. 

Lunar_Axe_wra_enia_3 

Styl rozgrywki, podobnie jak jej grafika to forma malowanej, nieco książkowej opowieści, w której towarzyszą nam wstawki animacji, właśnie w takiej malowanej, ilustracyjnej wersji. Historia wzbogacona jest we wspomniane już przeze mnie legendy, skupiające się na folklorze brazylijskim. Te także prezentują ilustrowaną, malowaną formę, ale wyraźnie różnią się od reszty lokacji, reszty rozgrywki, nie tylko jakością narracji, ale i kolorami. Mimo tego, że wszystkie miejscówki, które zwiedzamy w wersji demonstracyjnej są utrzymane w kolorze ciemnej, nieco zgniłej zieleni, brązu i  barw raczej ciemnych, to owe stawki, nie dość, że w jakiś sposób interaktywne (stanowią część wyzwań logicznych), to także wyraźnie różnią się kolorystycznie, ciesząc nasze oczy kolorami błękitu, niebieskości i bieli. 

Oprócz klasycznej eksploracji, tradycyjnego poszukiwania, odnajdywania i używania danych przedmiotów w odpowiednim miejscu, rozwiązywania przeróżnych umysłowych wyzwań, twórcy postanowili przybliżyć graczom opowieść w formie notatek. W tym wypadku jest to klasyczny pamiętnik, którego kolejne wpisy, znajdować będziemy podczas przeszukiwania lokacji. 

Lunar_Axe_wra_enia_5 

Wersja demonstracyjna to oczywiście wstęp do opowieści, gra zostanie w finalnej wersji poprawiona i ulepszona, o czym na wstępnie przypominają jej autorzy, ale demo pozwala wyrobić sobie o niej zdanie. Wiemy, że będzie to tytuł w klasycznej formie, bogaty w intrygującą opowieść i wszelakie łamigłówki, mini-gry i puzzle. Historia zbacza także na nieco mroczniejsze ścieżki, serwując nam czasami ducha i starając się nas straszyć. Nie bójcie się jednak, nie jest to horror, a przynajmniej nic na to nie wskazuje w wersji demo, którą jeszcze przez chwilę możecie sprawdzić osobiście. Serdecznie polecam! 

Gra zadebiutuje na Steam w wersji na PC w 2021 roku. 

Karta gry na Steam

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Gra: Lunar Axe
Komentarze [0]:
Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners