Agata Dudek | 13 listopada 2017, 10:10
All That Remains zabierze nas na krótko do postapokaliptycznego świata, zniszczonego przez działanie człowieka, by tam snuć wspomnienia człowieka pogodzonego z utraconym.
Niewątpliwie narracyjnych przygodówek na rynku gier obecnie nie brakuje. Cyklicznie, czyli co jakiś czas pojawiają się kolejne takie tytuły, czego dowodem jest All That Remains, projekt stworzony przez Elysian Games, gra nastawiona na narrację, tak zwany symulator chodzenia.
W przygodówce, której przejście zajmować ma od 40 do 60 minut wcielamy się w mężczyznę spędzającego swoje ostatnie chwilę na Ziemi, którą musi opuścić. Miejsce to zniszczone przez działanie człowieka, między innymi smog i agresywną prywatyzację jest już puste, bo reszta ludzi przeniosła się w zupełnie gdzie indziej. Pogodzony z tym jakże dramatycznym faktem protagonista, wędruje po okolicy wspominając wszystko to, co kiedyś tu przeżył.
Projekt, jest grą króciutką i jest określany interaktywnym symulatorem chodzenia, w którym nadrzędnym elementem jest opowieść, toczącą się bardzo płynnie, wzbogacana oryginalną ścieżką dźwiękową zawierającą sześć unikalnych utworów.
All That Remains trafiła do dystrybucji cyfrowej na platformę Steam 10 listopada na PC.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Słabe tak jak zdecydowana większość gier ze steam greenlight, swoją drogą to teraz się to chyba inaczej nazywa niż greenlight no chyba, że wrócili do poprzedniego lepszego moim zdaniem nazewnictwa, i jeszcze ta niecała godziwna rozgrywki powodująca, że za chiny ludowe w to nie zagram.
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
To jakaś pomyłka...