Andrew Wilson mocno zadziwia, spostrzegając przyszłość Battlefielda w... problemach z marką Call of Duty!

Tamer Adas | 20 września 2022, 07:15

Andrew Wilson po raz kolejny zaskoczył dziwną wypowiedzią, tym razem sugerując, że ... widzi wielką szansę dla marki Battlefield w kłopotach konkurencji spod znaku Call of Duty oraz zamieszania wokół przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft Gaming.

Podczas wydarzenia organizowanego przez jeden z największych banków na świecie Goldman Sachs, swoją wypowiedzieć udzielił Andrew Wilson, który zdecydowanie nie ma ostatnio dobrej pracy. Nie może to jednak dziwić, właśnie znacząco zaskoczył swoją wypowiedzią, która zostanie źle odebrana w gronie fanów Battlefielda.

Zapoznaj się także z:

• Rockstar w pościgu na hackerami i to we współpracy z... Uberem! Wyciek ma nie wpłynąć na przebieg prac nad GTA VI
• Recenzja słuchawek MSI IMMERSE GH20 i stojaka MSI IMMERSE HS01 COMBO
• GOG wystartował z kolejną wyprzedażą, tym razem na tytuły od Amerykańskiego wydawcy 2K Games!

 

Zapytany o panującą sytuację pomiędzy Activision Blizzard, Microsoft Gaming oraz Sony Interactive Entertainment wokół marki Call of Duty, zdecydował się odpowiedzieć, że to... jego zdaniem wielka szansa dla marki Battlefield!

Po porażce, jaką okazał się stan premierowy Battlefielda 2042, jego za wczesne wydanie oraz kolejne problemy z poprawieniem oraz uzupełnieniem strzelanki, tego typu wypowiedź zadziwia. Dopiero co padały wielkie studia o chęci powrotu do oczekiwanego poziomu jakości, traktowania fanów oraz wielu innych górnolotnych zapewnień.

Jak się okazało, Wilson w chwili obecnej spostrzega problemy serii Call of Duty, jako jeden z najważniejszych punktów na przyszłość, generalne zamieszanie oraz chęć powiązania IP z platformą Xbox, ma stanowić pole do popisu dla DICE i współpracujących z nią zespołów. 

Aż trudno uwierzyć, że człowiek na czele całego Electronic Arts po takich wpadkach może szukać (chyba dla siebie...) ratunku w kłopotach konkurencji. Mając tylu utalentowanych ludzi pod sobą, nawet w tego typu wypowiedzi, nie zostali oni potraktowani z odpowiednim szacunkiem. Fani spostrzegają w BF-ie, coś więcej, aniżeli tylko rywala dla CoD-a.

Tego typu podejście aż zakrawa o kpinę, szczególnie wobec takiego marnotrawstwa marki Gwiezdne Wojny, jaka odbywała się przez lata właśnie pod szyldem EA. Zwyczajnie nie można tak traktować ludzi, którzy przez lata związali się emocjonalnie z Battlefieldem, jako czymś więcej niż tylko inną grą od Call of Duty na rynku. Gdzie się podziały te dawne ambicje, związane z zaoferowaniem najładniejszej, najefektowniejszej oraz najbardziej dopracowanej strzelance na rynku?

 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

źródło: https://www.gamespot.com/articles/ea-ceo-thinks-confusion-over-call-of-dutys-future-can-help-battlefield-succeed/1100-6507647/

Komentarze [0]: