MartaM | 30 września 2021, 12:00
Intel, Apple, NVIDIA, a nawet Tesla mogą mieć poważne kłopoty z dostawami sprzętu w najbliższych miesiącach z powodu nowej polityki ekologicznej Chin. Państwo Środka chce ograniczyć emisję zanieczyszczeń poprzez ograniczenie pracy fabryk, co może pogłębić kryzys elektroniczny.
Branża technologiczna wciąż napotyka wciąż coraz więcej problemów tym razem na linii produkcyjnej.
Chiny wkraczają w nową erę swojego przemysłu próbując poprawić swój ekologiczny wizerunek. Oczywiście wszyscy byśmy chcieli, żeby najwięksi truciciele tej planety zadbali o środowisko, a Chiny przodują w tej niesławnej konkurencji.
Nie jest to zapewne odruch serca, a strategia na najbliższą Konferencji Stron Konwencji ws. Bioróżnorodności COP15 w Kunming, a także chęć pokazania się z lepszej strony z okazji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.
Długotrwałe czy nie, obecne zmiany wpłyną znacznie na produkcje, a także ceny elektroniki.
Rząd Chin w celu ograniczenia emisji zanieczyszczeń wprowadza politykę ograniczającej zużycie energii elektrycznej, w charakterystyczny dla siebie nagły i drastyczny sposób. Ograniczenie działania elektrowni wpłynęło nawet na zwykłych mieszkańców, którzy muszą zmagać się z poważnymi przerwami dostaw prądu.
Zobacz także: OPPO Reno 6 bije rekordy sprzedaży, smartfon świetnie radzi sobie na kilku rynkach
Ucierpią też wielkie korporacje (w konsekwencji również konsumenci), jako że niektóre fabryki zostały zmuszone do ograniczenia lub wstrzymania produkcji komponentów.
Na liście poszkodowanych znajdują się między innymi Apple, Intel, NVIDIA czy Tesla. Już teraz firmy zapowiadają opóźnienia w dostawach.
Czy czeka nas kolejny kryzys elektroniczny? Jakkolwiek działania w kierunku ekologii muszą być podejmowane, kroki w wykonaniu Chin mogą wpłynąć niekorzystnie nie tylko na Państwo Środka, ale również na resztę świata. Problemy z dostawami mogą być odczuwalne nawet do kilku miesięcy.
Chiny nie są jedynym producentem części elektronicznych. Tajwańskie przedsiębiorstwo TSMC nie zwalnia obrotów, a nawet zapowiada złagodzenie kryzysu półprzewodników. Według raportów Gartnera kryzys potrwa jeszcze do 2022.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Komentarze [0]:Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu