Arkhangel: The House of the Seven Stars, przygodówka point & click, niezależny projekt niewielkiego studia Winter Night Games zadebiutuje jeszcze w tym miesiącu.
Projekt, o którym mieliśmy okazję wspominać już na łamach naszego serwisu przy okazji fragmentu rozgrywki, zabierze graczy w świat rodem z horroru, zainspirowany klasycznymi grami z gatunku "wskaż i kliknij" snujący graczom opowieść opowiedzianą oczami rodziny, która niedawno przeprowadziła się do odosobnionego miasta w zamarzniętej dziczy.
Gra jest dziełem dwójki braci, którzy całe życie interesowali się grami wideo i fabularnymi, wypełnionymi wielowątkową fabułą o mrocznym, niczym z horroru klimacie. Tytuł pozbawiony jest elementów gore i przemocy.
Arkhangel: The House of the Seven Stars charakteryzuje się mrocznym klimatem, wypełnionym głęboką narracją, licznymi zagadkami i wieloma interaktywnymi postaciami, z którymi przyjdzie nam graczom porozmawiać. Rozgrywkę wzbogaca tematyczna i emocjonalna ścieżkę dźwiękową kompozytora i dyrygenta Chada Seitera (ReCore, Super Lucky's Tale , Star Trek, FRINGE, Lego Jurassic World, The Legend of Zelda: Symphony of the Goddesses).
W grze wcielamy się w rodzinę: Michaela, Lily i Gabrielle, którzy tragiczne wydarzenia w swoim życiu starają się uspokoić w nowym miejscu, do którego się właśnie przeprowadzili. W mroźnym miasteczku Haven wkrótce odkrywają, że nie wszystko jest takie, jakim może się wydawać. Michael od razu po przybyciu zmaga się ze snami o ciemnych wodach i nieznanym starożytnym złu skrywającym się gdzieś pod wodą.
To graczowi przyjdzie odkryć, czy są to tylko senne koszmary, czy zapowiedź nadchodzącej tragedii. O tym przekonamy się 27 lipca, w dniu premiery gry, która zadebiutuje na Steam w wersji na PC i Mac.
Zapewne jest wiele osób, które chętnie grają w gry niezależnych twórców, ten niebyt to chyba za duże słowo ;) Wiem z doświadczenia, że wiele gier niekomercyjnych potrafi pozytywnie zaskoczyć, szczególnie fabularnym pomysłem na siebie i nie musi być cudem graficznym :)
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Jest to coś bardzo dziwnego i bardzo prostego zarazem ale nie dla mnie zdecydowanie.