77 tysięcy. Tyle w ciągu miesiąca Valve odnotowuje włamań na konta graczy. Valve wprowadziło na Steamie nowy system „pośredniczący” w transakcjach, w celu dodatkowej ochrony graczy przed próbami oszustw. Taki krok spotkał się jednak z kontrowersjami i przez część osób jest postrzegany jako próba „wymuszenia” instalacji aplikacji mobilnej Steam Guard. Właściciel nie został głuchy na krytykę i wyjaśnia:
„Przejmowanie kont jest stare jak sam Steam, lecz problem powiększył się dwudziestokrotnie wraz z wprowadzeniem opcji wymiany przedmiotów i pojawia się najczęściej w zgłoszeniach użytkowników” - napisano na oficjalnej stronie. Po włamaniu konta są czyszczone z przedmiotów, które są następnie sprzedawana raz po raz, aż trafią do całkiem uczciwego użytkownika. Nietrudno sprawdzić, skąd pochodzą przedmioty, ale już cofnięcie kradzieży jest trudne, ponieważ nie chcemy zabierać dóbr od niewinnych osób.Notujemy około 77 tysięcy włamań na konta każdego miesiąca i nie są to naiwni użytkownicy, a profesjonalni gracze, członkowie społeczności serwisu Reddit, uczciwi handlarze i tak dalej” - napisano w oświadczeniu.Możemy pomóc ofiarom poprzez przywrócenie kont i przedmiotów, ale to w żadnym stopniu nie wpływa na działalność hackerów, a jedynie pogorsza sytuację.”
Niesamowite jest to jak bardzo, tak duża firma jak Valve, może sobie nie radzić z hackerami. Rozumiem, że jest to nie lada wyzwanie by zapobiec hackerstwu, lecz może w takiej sytuacji należałoby zrezygnować z wymian skinów, itp.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Niesamowite jest to jak bardzo, tak duża firma jak Valve, może sobie nie radzić z hackerami. Rozumiem, że jest to nie lada wyzwanie by zapobiec hackerstwu, lecz może w takiej sytuacji należałoby zrezygnować z wymian skinów, itp.