Tamer Adas | 13 grudnia 2015, 10:15
- Naszym największym zmartwieniem w kontekście Overwatcha nie są sposoby na wyciągnięcie od ludzi pieniędzy, ale upewnienie się, że gra zapewnia dobrą zabawę. Na takich fundamentach łatwiej jest rozgryźć, co robić dalej - tłumaczy Jeff Kaplan z Blizzarda.
- Odkładamy to na później po części dlatego, że chcemy przyjrzeć się samej premierze i zobaczyć, jaki sukces odniesie gra, z jakim typem graczy będziemy mieli do czynienia, jak bardzo się oni zaangażują - tłumaczy dalej Kaplan.
- Jako gracze sądzimy, że jest to bardzo bezpośredni, prosty do zrozumienia model biznesowy. Mniej się skupiasz na tym modelu, a więcej na samej grze. Nie spodziewaliśmy się, że w czasie Blizzconu padną pytania o to, co się wydarzy po premierze gry. Sami jeszcze tego nie rozstrzygnęliśmy, a ludzie ciągle o to dopytywali - stwierdził na koniec Jeff Kaplan
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu