Po wczorajszym Inside Xbox, pracownicy działu Xbox podzielili się z nami nowymi informacjami o swojej nadchodzącej konsoli. Co z ceną i płynnością gier?
Jason Ronald podzielił się nowymi informacjami dotyczących dwóch istotnych kwestii, o które pytają gracze. Pierwszą z nich jest oczywiście cena, która zgodnie z wypowiedzią ma być atrakcyjna zarówno dla graczy jak i producentów.
To kolejna wypowiedź, która by wskazywała, że informacja o cenach w plotkach może się pokrywać z oficjalna cena Xbox X, gdyż spełniała by warunek przemyślanej i odpowiedniej strategi która zadowoli obie strony czyli producenta i klientów.
Kwota konsoli Xbox series X opracowana została z myślą o wszystkich rynkach, w związku z czym spodziewać się możemy rywalizacji także w tej dziedzinie z PlayStation 5, które zgodnie z doniesieniami z Włoch może być wyraźnie tańsze od najnowszego playstation.
Ponadto dowiedzieliśmy się, że dziewiąta generacja konsol nie zakończy kwestii udostępniania gier w płynności poniżej 60 klatek na sekundę.
Zgodnie z wypowiedzią Ronalda twórcy nie będą zobligowani do utrzymywania 60 klatek na sekundę, a jeżeli będą mieli taką wizję artystyczną to nie będzie nikt miał do nich pretensji o to, że wypuszczą grę w 30 klatkach na sekundę.
Chodź Microsoft potwierdza że nie zabraknie developerów, którzy śmiało będą wykorzystywać możliwości nowej generacji konsoli i będą oferowali graczom rozgrywki nawet w 120 klatek na sekundę!
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu