CHUCHEL, zabawna gra, zabawny zwiastun filmowy. A jednak mówi!

 

Okazuje się, że Chuchel, śmieszny stworek z przygodówki twórców Machinarium, Samorosta, Botaniculi i zapowiedzianego jakiś czas temu przygodowo - skarankowego Creaksa, nie tylko zmienił swój wygląd, o czym wspominaliśmy Wam w w tym wpisie, ale i przemówił, opowiadając swoją życiową historię w bardzo zabawny, pasujący do energii prima aprilisowego dnia,sposób, który właśnie dobiega końca. Deweloperzy jakiś czas temu udostępnili bardzo ciekawe i zabawne wideo, w którym nasz przypominający owłosionego kasztana stworek,  przybliża swoją postać.

 

 

Wyjątkowość sytuacji, w której w grze CHUCHEL mamy okazję usłyszeć to co do powiedzenia ma jej protagonista, jest o tyle nietypowa, iż ten w rzeczywistości wydaje tylko nieartykułowane dźwięki, które z mową nie mają nic wspólnego. W pogoni za złodziejaszkiem wiśni, biega, skacze, wykonuje kolejne zadania nic nie mówiąc.

 

Dziś z okazji 1 kwietnia chcemy pokazać Wam co by było i jak porozumiewał by się nasz kochany Chuchel, gdyby tylko takowy głosik posiadał, a przynajmniej tak go widzi studio Amanita Design.