CJ Kershner o Homefrot: The Revolution

lubiegrac news CJ Kershner o Homefrot: The Revolution



tej | 15 listopada 2015, 10:10

homef
Zapomnijcie o wszystkim, co pamiętacie z pierwszego Homefrontu. Wszystko w Homefront: The Revolution jest nowe: zespół, wydawca, styl rozgrywki, tło opowieści. Wróciliśmy tylko do głównego pomysłu z Homefrontu, czyli upadłej, okupowanej Ameryki, obecności wojsk północnokoreańskich i cywilnego ruchu oporu, ale rozszerzyliśmy to wszystko o 360 stopni.

Studio z Dambuster zaznacza swój niepowtarzalny ślad na nazwie Homefront. Nie jest to kontynuacja tamtej opowieści, nie ma podobieństw w rozgrywce. Jednocześnie nie przekreśla całego dorobku pierwszej części w pomyśle na walkę z technologicznie i liczebnie przeważającą siłą wojskową jest moc. Pierwsza odsłona korzystała z tej fabuły i samego pomysłu, ale z faktycznych mechanizmów już niekoniecznie.

W naszej grze odbiorcy doświadczą chaotycznych, nieoskryptowanych wymian ognia na ulicach. Sercem i umysłem kampanii jest poruszanie się wśród cywili, sabotowanie infrastruktury i zachęcanie innych do powstania przeciwko okupantowi.

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]:
Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners