Co robi Gordon Freeman w oczekiwaniu na Half Life 3?
Galadar | 9 lutego 2015, 14:30
Gifów, obrazków, filmów które powstały w oczekiwaniu na najnowszą część przygód Gordona Freemana, stworzono tysiące, jeśli nie dziesiątki tysięcy.
Żaden z nich nie odpowiadał jednak na pytanie, co robi sam, genialny naukowiec w oczekiwaniu na najnowszą część swoich przygód. Odpowiedź na to pytanie, starało się znaleźć nowozelandzkia ekipa, Fence Post Productions.
Muszę niestety ostrzec, że filmik wcale nie jest optymistyczny, mimo że pojawia się łom i gravity gun.
Po objerzeniu materiału, na usta ciśnie mi się jedno zdanie. "Twój ruch Valve"
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Inne newsy
Polecane teksty
- Seria Batman Arkham - Kolejność części, najlepsze odsłony, poboczne tytuły, filary cyklu o superbohaterze DC
- Znacie gry ze świata League of Legends? Pod szyldem A League of Legends Story znajdziemy już kilka produkcji!
- EA Originals, czyli jak Electronic Arts znalazło swoją drogę wsparcia mniejszych zespołów deweloperskich
- (Okluzja otoczenia) Ambient occlusion - Czym jest ta zaawansowana funkcja graficzna? Co nam oferuje? Co ulepsza?
- Jak gry Wolfenstein zmieniły branżę oraz jak kształtowała się historia marki na przestrzeni lat? Przegląd poprzednich części oraz całego cyklu
Powiązane teksty
- Steam Deck 2 nie ukaże się zbyt szybko. Poczekamy nawet do 2026 roku
- Steam Deck w promocji na dwudziestolecie Steam. Najdroższy wariant dwadzieścia procent taniej
- Wystartowała wielka wyprzedaż na 20-lecie Steama! Jakie hity zdecydowano się przecenić sporymi rabatami?
- Seria Counter Strike, czyli jak od moda do Half-Life'a narodził się jeden z fundamentów sceny e-sportowej
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Robi to co przecietny amerykanin obija sie w swoim fotelu a jak trzeba juz cos zrobic to zadziwia nawet samego siebie