Containment to wydarzenie ze zderzeniem Tom Clancy's Rainbow Six Siege i Extraction... z dużym problemem!

Tamer Adas | 3 sierpnia 2021, 21:05

Containment to nowe wydarzenie w Tom Clancy's Rainbow Six Siege, które po przesunięciu premiery Tom Clancy's Rainbow Six Extraction, ma naprawdę wielki problem....

We wrześniu miała się odbyć premiera Tom Clancy's Rainbow Six Extraction, tymczasem jej przesunięcie spowodowało, że zapoczątkowane dziś wydarzenie Containment w Tom Clancy's Rainbow Six Siege ma jedną, wielką kluczową wadę.

Okazja do rozgrzewki przed nowym tytułem ostatecznie nie pełni tej kluczowej roli, a do 24 sierpnia gracze mogą próbować mierzyć się z pasożytem znanym jako Chimera, bez szans na szybkie przeskoczenie do nowej propozycji. W ramach trybu Nest Destruction będziemy się mogli zmierzyć w ramach nowego modelu zabawy.

Zapoznaj się również z: NVIDIA GeForce RTX 40 z architekturą Ada Lovelace zapowiada wielki skok technologiczny

Rzut oka na Extraction zaoferuje graczom okazję do walki z gniazdem oraz drużyną Upadłych, Archæanów mogących przybrać formę operatorów REACT, naśladujących ich szybkość oraz zachowanie.

Gra wzbogaciła się również o aż 33 unikatowe przedmioty dla Operatorów z Siege'a, dostarczając im nowe elementy personalizacyjne, dostępne do zdobycia czy zakupienia za wewnętrzne waluty.

Ubisoft zdecydował się zapowiedzieć również darmowe weekend z Siege, który od 13 do 15 sierpnia zapewniać będzie również podwojenie punktów przepustki bitewnej.

Tom Clancy's Rainbow Six Extraction ma zgodnie z planem trafić na rynek w styczniu 2022 roku. Gra zadebiutuje także na komputerach osobistych (w tym Ubisoft+), PlayStation 4, Xbox One, PlayStation 5, Xbox Series S oraz Xbox Series X.

Natomiast Tom Clancy's Rainbow Six Siege można już teraz sprawdzić na komputerach osobistych, PlayStation 4 oraz Xbox One. Gra z ulepszeniami jest już dostępna także na Playstation 5 i Xbox Series X oraz Xbox Series S.

 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

źródło: Informacja prasowa

Komentarze [0]: