Podczas Cracow Game Days 2017 odbędą się oficjalne Mistrzostwa Polski w PESa! Już 12 sierpnia gracze będą mogli sprawdzić się na tle krajowej konkurencji.
Po raz pierwszy odbędzie się turniej klanowy w ramach którego zmierzą się ze sobą aż cztery najlepsze ekipy w tym sezonie. Ponadto zmierzą się ze sobą pojedynczy reprezentanci, którzy powalczą o miano najlepszego w Polsce.
W zawodach indywidualnych zmierzy się 32 zawodników, z czego "siedemnastka" została już zaproszona, a kolejnych 16 osób zostanie automatycznie zakwalifikowanych w ramach pozycji zajmowanej w turniejach organizowanych dotychczas przez Wydawnictwo Techland. Jedno miejsca otrzymał gracz, który w tej chwili nosi tytuł Mistrza.
Już za godzinę rozpocznie się walka o 14 pozostałych miejsc, celem jest osiągniecie jak najlepszego rezultatu w przeciągu aż siedmiu turniej kwalifikacyjnych. Wymogiem startu jest posiadanie aktywnego konta PES League na konsoli Playstation 4 (bez zawieszenia czy dyskwalifikacji). Na końcu eliminacji rozlosowana zostanie specjalna Dzika Karta gwarantująca start w wielkim turnieju.
Podobno największe targi gier w Krakowie, możliwe, że się wybiorę ale jak będą nieprzebrane tłumy które na 100% będą to doświadczona przyjemność będzie nieco wątpliwa. Problem jaki mam z takimi targami to kolejki jak za PRL-u i ciasnota powodująca, że poczucie iż jestem odbiorcą treści zawartych na targach maleje. Dopchanie się do jakiegoś ze stanowisk i przetestowanie/spróbowanie czegoś jest karkołomne gdyż reszta też chce i trzeba niemal natychmiast udostępnić miejsce:( Po prostu zbyt dużo osób przychodzi a targi trwają zbyt krótko. Tyle, że można pogadać/posłuchać ograch, technologii, o tym co sądzą inni.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Podobno największe targi gier w Krakowie, możliwe, że się wybiorę ale jak będą nieprzebrane tłumy które na 100% będą to doświadczona przyjemność będzie nieco wątpliwa. Problem jaki mam z takimi targami to kolejki jak za PRL-u i ciasnota powodująca, że poczucie iż jestem odbiorcą treści zawartych na targach maleje. Dopchanie się do jakiegoś ze stanowisk i przetestowanie/spróbowanie czegoś jest karkołomne gdyż reszta też chce i trzeba niemal natychmiast udostępnić miejsce:( Po prostu zbyt dużo osób przychodzi a targi trwają zbyt krótko. Tyle, że można pogadać/posłuchać ograch, technologii, o tym co sądzą inni.