Marka Need for Speed jakiś czas temu trafiła w ręce Ghost Games, które od teraz będzie odpowiedzialne za technologię. Natomiast Criterion Games wraca do gry!
Studio najmocniej znane z gier z cyklu Burnout po raz kolejny powraca do serii, w ramach której zaoferowało nam niezbyt dobrze przyjęte Need for Speed: Hot Pursuit i Need for Speed: Most Wanted.
Nowa generacja konsol ma być odpowiednią okazją, aby móc pokazać się tym razem ze znacznie lepszej strony, która dla wielu ściśle powiązana jest z najlepszymi odsłonami cyklu Burnout, wielbionego z resztą po dziś dzień, także wśród wielu niedzielnych graczy.
Ghost Games ma być tym razem odpowiedzialne za uniwersalne wsparcie dla wszystkich studiów Electronic Arts, będąc odpowiedzialnym za nowe technologie i inżynierskie implemnetacje różnego typu rozwiązań.
W gruncie rzeczy trzeba by się zgodzić z osobą, która uznałaby tego typu kroki za zwykłą podmianę obu firm. W końcu dokładnie tak to wygląda. Tym bardziej niezrozumiałe są te ruchy i "konieczność" ich implementacji.
Nowa edycja silnika Frostbite bez wątpienia będzie potrzebować odpowiedniego wsparcia, ponieważ poprzednie projekty EA nieco straciły ze względu na małą uniwersalność narzędzia stworzonego przecież pod DICE i ich najważniejsze strzelanki.
Działania te póki co są niezrozumiałe i na ten moment nie możemy dostrzec realnego sensu i planów dotyczące tego typu działania. Bez wątpienia firma chce się lepiej przygotować na "nowy start", a ostatnie sukcesy związane głównie z Apex Legends i Star Wars Jedi Fallen Order zdecydowanie dają im ku temu wiatr oraz środki finansowe.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu