Dead Cells otrzymuje ostatni update przed opuszczeniem Early Access

nocarz | 8 marca 2018, 16:00

W maju ubiegłego roku we wczesnym dostepie na Steamie zadebiutowało Dead Cells. Produkcja zawiera sporo rzeczy typowych dla rougelikeów oraz gier typu metroidvania (inaczej arcadowych).

Twórcami jest francuskie studio Motion Twins. Akcja dzieje się w mrocznym świecie fantasy, a rozgrywka odbywa się z bocznej perspektywy. Osią główną tej niezwykle szybkiej platformówki jest wielkie zamczysko, które zwiedzamy po drodze wycinając w pień wszystko co się rusza. Lokacje są generowane proceduralnie, od różnych komnat po dolne kondygnacje takie jak zatęchłe kanały.

Minusem jest brak jakichkolwiek punktów zapisu oraz to, że po śmierci zaczynamy poziom od początku. To także ma swoje plusy, choćby taki, że z każdym odrodzeniem odblokowywany jest inny zakątek zamku. Dodatkowo wszystko okraszone jest niezbyt skomplikowanymi zagadkami środowiskowymi ot jak np. pociągnięcie dźwigni powoduje otwarcie drzwi w innym miejscu itp.

Inspiracją dla autorów zapewne była seria Souls, ale jak sami zobaczycie trochę tutaj z Księcia Persji. Walka nie jest prosta i wymaga sporego zaangażowania zarówno podczas walk z bossami jak i ze zwykłymi niemiluchami. Jednak wystarczy mieć dobrze rozwiniętą postać oraz poznać schemat przeciwnika i już możemy mówić o sukcesie. Podczas gry nasza postać będzie miała do wyboru z całkiem dużego arsenału zarówno broni białej (miecze, włócznie etc.) jak i dystansowej (łuki, kusze), ponadto będzie mogła używać także kilku zaklęć.

Jak wypowiadają się sami autorzy przez ten czas jak Dead Cells przebywa we wczesnym dostępie, zawartość gry wzrosła dwukrotnie a jednorazowe przejście zajmuje od 16 do 20 godzin. Przykładem tego jest ostatnia aktualizacja pod nazwą Ręka Króla (Hand of the King) i jest ostatnim updatem przed opuszczeniem Early Access.

Studio w prześmiewczy sposób przedstawia listę nowości, które wnosi Ręka Króla:

Więc jeśli tak jak niektórzy w Północnej Anglii zostaliście pochowani pod 20 stopami śniegu, internet padł, a wy żyjecie przy świeczkach zastanawiając się co dzieje się na zewnątrz i w ten sposób przegapiliście naszą najnowszą aktualizację poniżej znajdziecie krótkie podsumowanie.

Taki przykład francuskiego humoru.

Ale wracając do Ręki Króla. Zawiera ona:

Nowego bossa (on naprawdę śmierdzi, a bardzo mały pokój jeszcze bardziej to podkreśla),
Nowy poziom: Oryginalnie nazwany Zamkiem, jest całkowicie przepiękny i cały błyszczy, więc wygląda jakby był dla jakiejś królewskiej rodziny. Spotkamy tutaj starych znajomych ale także całkowicie nowych wrogów,
Nowy Poziom Trudności Nightmare: to kolejny czwarty zaprojektowany poziom trudności, który jest wręcz masochistyczny. Sprawdzi naprawdę naszą zręczność, oraz jeszcze więcej akcji, broni i krwi.

Twórcy opublikowali przy tej okazji także Vloga dla tych, którym nie chce się czytać, a DocFirebird, jeden z pracowników studia, zaprezentował także poradnik dla nowych graczy, jak i tych, którzy chcą wycisnąć z Dead Cells jeszcze więcej.

Dodatkowo w związku z wyjściem z Early Access oraz nową aktualizacją Ręka Króla, Dead Cells można zakupić z 33% obniżką za 48,23 zł.

Karta gry Steam

Strona oficjalna gry

Kanał DocFirebirda