Inspirowane Silent Hill, rodzime Death of Rose zadebiutuje w lutym

 

Polski twórca niezależny, Artur Łączkowski wkrótce odda w ręce graczy produkcję łączącą elementy przygodowe z akcją, grę wzorowaną Silent Hill , zatytułowaną Death of Rose, wzruszającą, intrygującą i mroczną opowieść rozgrywającą się w opuszczonej, nawiedzonej szkole. 

 

 

Death of Rose to historia dwójki bohaterów, Scotta i Beth, którzy przybywają do opuszczonej szkoły, miejsca uznawanego za siedzibę sekty okultystycznej. Mianowane złą sławą mury szkolnego budynku, Scott eksploruje samotnie, wspomagany rozmową ze swą przyjaciółką, delikatną i łagodną Beth, która przerażona plotkami o tym miejscu, pragnie pozostać nieco w cieniu. Oboje spróbują poskładać tę przerażającą historię, nie wiedząc, że stara legenda stanie się bardziej realna niż się im wydaje. Scott będzie musiał jakoś przetrwać do świtu, próbując rozwiązać tajemnicę tego miejsca, mroczny sekret, który kryje to nawiedzone miejsce. 

 

Fabuła Death of Rose odkrywana jest stopniowo, poprzez wskazówki, w postaci śladów na ścianach, pozostawionych przedmiotów czy ulotnych fantomów, zjaw błąkających się po szkolnych korytarzach. 

 

Gra Artura Łączkowskiego to produkcja przeznaczona dla dorosłych graczy, w której znajdziemy piękną i wzruszającą opowieść, z głębokimi dialogami, które graczom mogą kojarzyć się z przygodówką Firewatch. Gracze kontrolują w nich wzloty i upadku związku Scotta i Beth a także mierzą się z licznymi łamigłówkami. Rozgrywce towarzyszy nostalgiczna ścieżka dźwiękowa i obłąkana atmosfera oraz fotorealistyczne, mroczne wizualizacje.