Deep Sky Derelicts jakiś czas temu zadebiutowało, tymczasem bliżej zapoznaliśmy się z tym tytułem przy okazji serwując nam nasze pierwsze wrażenia z rozgrywki.
Dzięki uprzejmości studia Snowhound oraz ich wydawcy 1C Publishing miałem okazję bliżej zapoznać się z produkcją mogącą przyciągnąć graczy przed ekrany ich monitorów na długi czas. Deep Sky Derelicts ma właśnie taki potencjał, o czym niektórzy mogli się już przekonać na etapie Wczesnego Dostępu na platformie Steam. Miałem okazję zapoznać się z pełną wersją gry, która jedynie w kilku elementach przypomina Darkest Dungeon przy okazji wykorzystując przy tym sporo własnych pomysłów i rozwiązań. Czym zatem jest DSD i co można o niej powiedzieć przy okazji początku zabawy?
Rozgrywka rozpoczyna się od zbudowania sobie zespołu śmiałków, którzy będą starali się podbić kosmos przy okazji rozpoczynając klasyczną przygodę od zera do bohatera. W związku z czym zaczynamy ich kreację, wybór klasy oraz wyruszamy w celu odebrania zlecenia, dającego realny początek zabawy. Przy okazji już w tej chwili chciałbym zauważyć, że już tutaj pojawiają się pierwsze problemy. Otóż gdy tworzymy naszą ekipę nie otrzymujemy zbyt wielu informacji dotyczących ich przydatności, możliwego rozwoju oraz prawdziwego sensu wyboru właśnie ich. Taki obrót spraw spowodował, że do dwóch dobranych na początku person zdecydował się wprowadzić (poprzez wymianę) herosa przypominającego klasycznego „tanka” z wielką ilością życia oraz jako takimi ciosami.
Pierwszym naszym zadaniem jest odnalezienie specjalnych danych dotyczących lokalizacji interesujących miejsc w ramach świata przedstawionego. To tak naprawdę pierwsze ze zleceń, które razem mają się złożyć na przebieg fabularny skupiony wokół chęci uzyskania oficjalnego obywatelstwa i związanych z nim
Rozgrywka składa się z kilku segmentów, włączając w nie zarządzanie w bazie, zwiedzanie stacji kosmicznych i innych tego typu miejsc, na walce kończąc. W związku z czym rozpoczynamy od zebrania zleceń, następnie wyruszamy w wybrane miejsce i staramy się w ramach (zazwyczaj) kilku podejść uzyskać oczekiwane efekty, przy okazji odkrywając różnego typu tajemnice i uzyskując dostęp do interesujących oraz przydatnych przedmiotów. Całość oczywiście doczekała się szeregu czynników, mechanik i elementów urozmaicających zabawę oraz wprowadzającą do nich głębię wymaganą przy dłuższych posiedzeniach. Pomimo tego, że swoją przygodę rozpoczynałem z bardzo podstawową wiedzą na temat gry to i tak bardzo szybko się okazało, że w ogóle jej nie znam . Co gorsza żadnych poważnych wskazówek nie uświadczymy, a okazyjne zdania naszych bohaterów są często tak oczywiste, że okazują się zupełnie nieprzydatnym SPAM-em powiązanym ze specyficznym system podpowiedzi. Póki co bawiłem się naprawdę dobrze, choć turowy i jedynie przypominający jRPG-i system walki trochę mnie zawiódł stanowiąc wyraźną wadę wobec mocno wciągającegoDarkest Dungeon.
Oprawa wizualna stylizowana na komiks to coś świetnego, nie tylko ze względu na bardzo dobrze prezentujące się rysunki, ale także z powodu doskonale oddanej atmosfery nieznanego niebezpieczeństwa, które może nadejść z każdej strony. Z racji wybrania tego rozwiązania dostosowano praktycznie wszystkie elementy włącznie z interfejsem sprawiając, że całość jeszcze mocniej przybliża się do „papierowego” pierwowzoru z różnego typu monstrami lekko inspirowanymi naszym światem. Wyrazista kreska oraz projekty lekko podkreślają dziwność oraz obcość zaawansowanej technologii, jednocześnie nie odchodząc zbytnio od obecnych dokonań technologicznych. Póki co muzyka okazała się dla mnie pozytywny, choć nie spektakularnym dodatkiem do całości, którą zwieńcza naprawdę dobrze zrobiona polska wersja językowa nie posiadająca na ten moment błędów.
Na ten moment po lekkim początkowym odbiciu się od gry muszę przyznać, że stale chce mi się wracać do tego uniwersum, aby móc je lepiej poznać przy okazji kolejnych zleceń. Brak dobrego początkowego samouczka i lepszych podpowiedzi raził, ale być może za jakiś czas to słabe wrażenie przeminie na rzecz bardzo dobrej dalszej części zabawy.
Deep Sky Derelicts miało premierę 26 września 2018 roku na komputerach osobistych (PC Windows, Linux, MacOS).
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Typowo statyczny komiksowy świat dla fanów tego gatunku może być ciekawy. Ja byłem fanem w latach 90tych :)