Dlaczego warto wybrać laptopa z ekranem dotykowym (lub nie)?

Tamer Adas | 6 lutego 2021, 07:15

Ekrany dotykowe pojawiły się w laptopach, zmieniając nasze spostrzeganie na tego typu urządzenia. Dlaczego warto wybrać (lub nie) taki model?

Ekrany dotykowe najmocniej kojarzymy z smartfonami, te jednakże zagościły także w laptopach, gdzie spisują się bardzo dobrze. Dlaczego warto wybrać właśnie taki model? Jakie modele korzystają z tego typu rozwiązania?

Na samym początku warto wspomnieć o laptopach z ekranem dotykowym firmy Lenovo, która nie tylko bardzo szybko zdecydowała się zaimplementować tę technologię w swoich modelach, ale także zadbała o ich odpowiednie wsparcie oraz wykorzystanie, obejmujące nawet tak istotne kwestie jak dedykowana obudowa z jej osobnymi zaletami.

Może rozpocznę właśnie od tej kwestii, gdyż mniej więcej w ten sposób na rynku pojawiła się oraz rozwijała seria Yoga, czyli jedna z ciekawszych dróg, które obrała marka w ostatnich latach. W przypadku tego urządzenia, to zaprojektowane jest od początku z myślą o wykorzystaniu dotykowego panelu oraz możliwości przybliżenia go do tabletu czy tabletu graficznego. Aby to uzyskać, zdecydowano się opracować wyjątkową obudowę, możliwą do znacznego, niemalże 360 stopniowego obrotu, uzyskując w ten sposób jako tako odpowiednik tabletu. Jasne, nie jest to rozwiązanie sensu stricte, niemniej pod względem funkcjonalności i użytkowania, żadnemu innemu producentowi laptopów czy notebooków, nie udało się uzyskać podobnego rezultatu (Microsoft z serią Surface czy jej odpowiedniki od Acera, są bazowo tabletami, także nie są tym samym co Yoga).

Podobny zabieg zdecydowano się zaimplementować także w serii Ideapad, przy czym mowa jest tutaj o mniej spektakularnym podejściu do konstrukcji. Ciekawostką może być za to fakt, że dotykowe ekrany znaleźć możemy nawet w serii Lenovo Legion, czyli w gamingowej linii producenta. Wydawać by się mogło, że tego typu rozwiązanie nie ma tu sensu, jednak poza samym graniem, komfort obsługi systemu jest niekiedy drastycznie większy niż w przypadku klawiatury oraz myszy.

Również Dell ma laptopy z ekranami dotykowymi, znajdującymi się w kilku liniach dla różnych grup odbiorców. Największą grupą notebooków tego typu są urządzenia skierowane ku rozwiązaniom domowym oraz biznesowym, gdzie użytkownicy stawiają wielki nacisk na komfort i szybkość użytkowania, a ta wiąże się właśnie z nowoczesnymi “dotykami”. W ten sposób możemy wygodnie obsłużyć wiele stron internetowych czy też aplikacji, możemy błyskawicznie włączyć/wyłączyć, zmienić czy rozszerzyć, właśnie z poziomu naszych dłoni. W przypadku bardzo małych przestrzeni na pracę, rezygnacja z myszki oraz postawienie na dotyk, umożliwia zwiększenie wygody użytkowania. Od dawna dostępne są panele dotykowe pełniące rolę odpowiednika myszki, przy czym nie jest to do końca optymalne rozwiązanie. Po pierwsze poruszanie się w ten sposób trwa dłużej, przejścia pomiędzy wszystkimi krańcami ekranu wymaga kilku przesunięć, co podczas długiej sesji w trudnych warunkach jest niezwykle męczące.

W czasach pracy zdalnej bywa to niezwykle uciążliwe i zniechęcające do podejmowania kolejnych prób dokończenia czy uzupełnienia naszych prac. Panel dotykowy pozwala nam na znacząco przyjemniejsze doznania, możliwość momentalnego przeskoczenia pomiędzy skrajami miejscami w interfejsie, które na płaskim touchpadzie są trudne do skutecznego, pojedynczego trafienia. Dell w swojej ofercie dysponuje również modelami obracanymi, zmieniającymi formę czy też gamingowymi propozycjami, gdzie obsługa dłonią może być przyjemniejsza po intensywnych sesjach z ulubionymi grami. Chwila relaksu zdecydowanie nam się należy!

Laptopami z ekranami dotykowymi dysponuje także HP, które także zdecydowało się rozszerzyć swoją gamę urządzeń o liczne modele stawiające na ekrany zajmujące spore przestrzeni frontu oraz obsługę dotykową, zaimplementowaną w ramach nowych matryc ekranu. Także i w tym przypadku liczyć możemy na mocne nastawienie się na biznesowe rozwiązania. 

W ten sposób jeżeli przyjrzymy się proponowanym modelom są one stosunkowo drogie, mając nie zawsze atrakcyjną wizualnie formę konstrukcji. Niestety w przypadku tańszych urządzeń skazani jesteśmy na wyraźnie gorsze obudowy, mniejsze przekątne oraz niekiedy ich gorsze kolory, kontrast oraz jasność. Niekiedy także jakość samego szkła ochronnego może być niższa, skierowana ku dodatkowej zalecie w postaci “dotyku”. Niestety wprowadzenie nowej możliwości ma swoje ograniczenia, szczególnie w najniższym segmencie.

Przy zakupienie laptopa z ekranem dotykowym musimy pamiętać także o problematycznej kwestii zabrudzeń ekranu, które przy wielu maźnięciach, dotknięciach oraz innych interakcjach dynamicznie narastają i błyskawicznie powodują, że będziemy mieli problem z dostrzeżeniem wielu aspektów. Konieczne będzie skorzystanie ze szmatki czy chusteczki. Niekiedy zdarzą się sytuację, gdy potrzebować będziemy czegoś lepszego, pozbywającego się narosłego brudu czy nadmiaru tłuszczyku z ulubionych chipsów ;) No cóż, tak też się zdarza, gdy nie możemy się oprzeć, aby czegoś tam sobie nie podgryźć czy przekąsić przy okazji pracy czy graniu. Szkoda by było przegapić coś ważnego.

Pamiętajcie, wybór zawsze leży po Waszej stronie, obsługa jest odmienna, trzeba się do niej dostosować, choć jasno powiedzieć sobie także trzeba, że niestety nawet najlepsze padziki nie są jednak tak wygodne jak możliwość swobodnego kliknięcia czegoś na ekranie.

 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

źródło: fot. XPS on Unsplash

Komentarze [0]: