23 stycznia ma ukazać się trzeci dodatek do Total War: Warhammer II pod nazwą Rise of The Tomb Kings.
Jakiś czas temu wspominaliśmy o tym dużym DLC na łamach naszego serwisu, ale dopiero teraz w sieci pojawił się większy fragment rozgrywki wraz z komentarzem głównego projektanta gry, Richa Aldridga. Dodatek Rise of The Tomb Kings nawiązuje tematyka do starożytnego Egiptu i jego wierzeń i tak zobaczymy czterech nowych lordów czyli Królów Grobowców, którzy staną na czele armii nieumarłych.
Główna linia kampanii nie będzie rozgrywana z myślą o wirze lecz o tak zwanej Czarnej Piramidzie, posiadająca podobną siłę co Vortex. Gracz chcący wejść do środka będzie musiał odnaleźć wszystkie pięć ksiąg Nagash, rozsianych po całej krainie Nehekhara. Po pierwszych wiadomościach mogliśmy się spodziewać, że będzie to dość agresywna rasa i nie myliliśmy się.
Do walki, bowiem, lordowie posyłają ogromne zastępy nehekharańskich umarlaków, a ich ilość ma przygnieść przeciwnika do samego gruntu. To jak zapewniają autorzy, ma swoje dobre strony. Po pierwsze wszystkie szkielety są wskrzeszane, więc lordowie nie prowadzą typowego naboru na stanowisko mięsa armatniego, a po drugie kościaki nie zwieją z pola walki ale będą walczyć do ostatniej kości. W konsekwencji armie umarłych są praktycznie darmowe.
Twórcy jednak chcąc wyrównać trochę szanse nałożyli początkowy limit posiadania jednej armii, a dochody frakcji umarlaków są nieco niższe niż pozostałych. Ponadto każdy poległy szkielet napełnia swoją duszą tak zwany wskaźnik dusz dzięki któremu możliwe będzie odblokowanie specjalnych umiejętności czy np. leczenie lub wskrzeszanie nieumarłych. Wygląda na to jednak, że rasa Królów Grobowców jest pierwszorzędna dla nowicjuszy w uniwersum Total War: Warhammer, przede wszystkim ze względu na to, że nie będą się zbytnio przejmować skomplikowaną mechaniką gry.
Na przykład zamiast wynajdować całkowicie nowe rzeczy i technologie rasa władców umarlaków będzie sobie po prostu je przypominać. Jednak jest też, jeden minus bo rasa królów nie zawsze będzie mogła uzywać danego przedmiotu. Królowie Grobowców będą dostępni zarówno w podstawowej kampanii jak i w Mortal Empires.
Mało tego lordowie nieumarłych mogą spowodować powrót do gry fanów, którzy od niej się odwrócili. O tym jednak przekonamy się 23 stycznia.
Klimaty warhammera mnie niepociągają, fajny klimat ma ta "egipska" frakcjaale ten dodatek to za mało aby mnie ponownie porwać, nie ufam już CA, uważam, że. Wiele ich ostatnich tytułów to gnioty, stare tytuły pokroju rome i mediewala może były mniej historyczne ale miały klimat i były grywalne, stawiała wyzwania a obecne tytuły to mdłe tytuły pozbawione motoru napędowego do dalszej gry, sens ma tylko sam początek, po kilkunastu turach radość z gry uratuje i robi się straszna monotonia bez wyzwania. Ostatnia prawdziwie mocna gra z uniwersum to shogunów 2 no i może jeszcze attyla, choć on kożystają mocno z silnika bardzo bliskiego rome 2 który to był najgorszą grą w total war. Byłoby super gdyby zrobili pełnoprawnym tytuł na licencji władcy pierścieni, coś podobnego do moda trzecia era, w takie cudo to bym pograł bo takie fantasy do mnie znacznie bardziej przemawia.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Moim zdaniem mieszanie ze sobą dwóch gier to już przesada. Brak indywidualności i tego magicznego ducha. Czar wówczas pryska.