Tamer Adas | 30 stycznia 2022, 21:15
Jaki sprzęt powinien wybrać gracz na początku 2022 roku? To pytanie niestety wciąż musimy sobie zadawać, gdyż sytuacja na rynku dostępności rynkowej podzespołów nie zmieniła się znacząco....
Rynek komputerów od wielu, wielu miesięcy niestety ma spore kłopoty z dostępnością podzespołów. Rozwiązania, póki co brakuje, a jakby tego było mało, na horyzoncie jawi się więcej kłopotów niż nadziei na szybkie zabezpieczenie potrzeb. Najnowsze modele kart graficznych bazujących na jednostkach od Nvidii oraz AMD skierowane są ściśle do graczy. Ich wydajność będzie atrakcyjna dla graczy, szczególnie tych preferujących rozgrywkę w starym, dobrym Full HD. Fani kopania krypotowalut zdecydowanie nie będą zainteresowani tymi modelami, posiadającymi zbyt małą moc obliczeniową, aby opłacalne było polowanie właśnie na te modele. To jednak rozwiązanie nie dla wszystkich, nawet jeżeli rozważamy zakup w kategoriach przeczekania na lepsze czasy.
To wszystko powoduje, że także i w przyszłości sytuacja nie zapowiada się na atrakcyjniejszą, szczególnie z uwagi na (już nieco lepsze) wirtualne debiuty czy rzuty podzespołów na rynki. W zasadzie każdy obecnie spogląda z niepewnością dotyczącą sytuacji rynkowej oraz jej możliwych konsekwencji, także na inne jej sfery. Być może właśnie z tego powodu obecnie znacząco zyskują w oczach wielu przygotowane przez sklepy czy producentów autorskie zestawy. Zresztą dokładnie to samo zjawisko dotyczy growych laptopów, mogących obecnie błyszczeć zaletami i... obecnością w faktycznej sprzedaży. Co prawda nie zawsze jest to finansowo najlepsze rozwiązanie, ale z dwojga złego obecnie stosunek ceny do możliwości zmienia się wraz z kolejnymi dostawami (lub ich brakami) w bezpośredniej dystrybucji. To spora zaleta w niepewnych czasach.
Sytuacja rynkowa PlayStation 5 wbrew pozorom nie jest tak jasna i łatwa, gdyż pomimo dużego zainteresowania konsolą, w dalszym ciągu niemożliwe jest zagwarantowanie graczom lepszej dostępności urządzeń. Sprzedaż jest wyśmienita, w zasadzie to sufit technologiczno-gospodarczy powoduje, że biało-czarna konsola nie uzyskuje jeszcze lepszych rezultatów. Niemniej Sony zdecydowało się nie tylko zagwarantować sobie kolejne procesory i mikroprocesory, które jeszcze nie pojawiły się na "stołach" produkcyjnych, ale nawet japońska korporacja ogłosiła rozpoczęcie prac nad inwestycjami oraz otwieraniem własnych fabryk, mogących zapewnić w najbliższym oraz przyszłym czasie zdecydowanie lepszej stabilności własnego łańcucha dostaw. Nim jednak się to stanie, z pewnością czekają nas kolejne miesiące, gdy urządzenie nie będzie szeroko dostępne, a wielu sprzedawców będzie próbować dodać do swojego zestawu dodatkowe elementy, mogące nie okazać się atrakcyjnymi.
Firma zdaje sobie z tego sprawę, nie próbując się spieszyć z debiutami swoich hitów na PS5, zajmując jednocześnie bardzo defensywną strategię. Nim nie pojawi się pewność stabilności rynkowej, sytuacja zapewne nie ulegnie zmianie. Zakup teraz wiąże się często z dodatkami, a być może warto jeszcze zaczekać, aż za pewien czas wydany zostanie wariant Slim z innym designem oraz rozmiarem. Zapewne projekt takiej konstrukcji powoli będzie się pojawiać w głowach zarządzających growym segmentem Sony. Na tę chwilę cena ponad 3 tysięcy złotych i niekiedy wątpliwej jakości dodatki są odstraszające i zniechęcające do zakupu....
Z konsolą Xbox Series X sytuacja jest nieco inna, można by rzecz nieco lepsza. Mniejsze zainteresowanie sprawia, że sprzedawcy pomimo dokładania słuchawek, padów czy gier, oferują droższą podstawowo konsolę w lepszej cenie. Za nieco mniej niż wspomniane już w tym tekście 3 tysiące, możemy się wzbogacić o najmocniejszą propozycję w tej generacji Microsoftu, delektując się jej efektownym, minimalistycznym designem, wielką mocą obliczeniową oraz wieloma znanymi już zaletami czy możliwościami. W przypadku tej platformy nie sposób zapomnieć także o istnieniu wariantu słabszego i mniejszego w postaci Xbox Series S, który ze względów technicznych jest zdecydowanie szerzej dostępny, cały czas mogąc oferować świetną wydajność przy rozdzielczości Full HD oraz Quad HD. Wariant słabszy cieszy się w chwili obecnej największym zainteresowaniem, co nie może dziwić. Co prawda pół terabajtowy dysk niestety nie powala, ale oferuje możliwości delektowania się ofertą abonamentu Xbox Game Pass.
Wróćmy jednak do "Iksa", to chyba absolutnie najlepsze urządzenie od Zielonych, które niebawem napędzane będzie dodatkowo grami z oferty studiów Activision Blizzard. Ostatni zakup sprawia, że fani niedzielnego grania oraz korzystania z usług, mogąc zainwestować nieco więcej w XSX licząc na kilkuletnią, niezwykle komfortową rozgrywką w 4K czy w 120 klatkach na sekundę za względnie niskie pieniądze. Z tego względu jest to zakup, który może zapewnić nam stabilność oraz wyśmienite doznania przez długi czas, nie musząc się specjalnie obawiać o braki podzespołów i mikroprocesorów, gdzieś tam na świecie.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
źródło: fot. Branden Skeli on Unsplash
Komentarze [0]:Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu