Dreamhack Masters Las Vegas - najbardziej szalona 1/4 od dawna?

lubiegrac news Dreamhack Masters Las Vegas - najbardziej szalona 1/4 od dawna?
Dreamhack Masters Las Vegas -  najbardziej szalona 1/4 od dawna?



Tamer Adas | 19 lutego 2017, 14:25

Dreamhack Masters Las Vegas 2017 doczekało się niesamowitych ćwierćfinałów, które z pewnością mogły się graczom CS:GO bardzo spodobać!
 
To był najbardziej zwariowany ćwierćfinał na turnieju, jeżeli nie i całego roku. To co się działo w pierwszym meczu pomiędzy Gambit a North, to szaleństwo, po prostu szaleństwo. Z DreamHacka odpadli gracze Brytyjskiej formacji. Pierwsza mapa nie należała do Kazachów, zostali pokonani na mapie Nuke 11:16. Z gry widziałem, że dążyli do zmiany wyniku, robili co mogli, ale to nie obróciło się na korzystny wynik. North miało pod kontrolą całą mapę i nie pozwolili chociażby w najmniejszym stopniu oddać rundy. Dosia i koledzy walczyli do samego końca, ale zabrakło trochę szczęścia, aby pokonać Duńczyków. Natomiast druga mapa Inferno, to szaleństwo obydwu tych stron. Widziałem różne momenty w grze drużyn, ale ta mapa, ten ćwierćfinał był najbardziej zwariowany, bo jedynie takimi słowami można opisać to, co się działo w tym starciu. North całkowicie zdominowało mapę, Kazachowie nie mogli wygrać rundy, brakowało im też pieniędzy na ekwipunek, ale kiedy Duńczycy mieli „punkt meczowynagle w drużynie Zeusa nastąpiła zmiana, totalna zmiana gry. Z wyniku 6:15 zrobili niesamowity „powrót” przez co doprowadzili do dogrywki, a co za tym idzie, byli bliscy zwycięstwa na Inferno, przez nieuwagę niestety przegrali i tym samym pożegnali się z turniejem.
 

Virtus.pro vs. Mousesports

Pierwsza mapa – Train, początkowo należała do drużyny niemieckiej, ale po chwili to Polacy zaczęli podejmować walkę i zakończyło się to ich zwycięstwem. Takiego powrotu do meczu u Virtusów można było się przewidzieć.  Kiedy na początku przegrali trzy rundy z rzędu obawiałem się tego spotkania w dalszej części i to mówię szczerze, ale to są profesjonaliści, oni potrafią się podnieść z takiego trudnego wyniku. Mousesports wygrało tylko osiem rund, natomiast pozostałe należały do Virtus.pro. Druga mapa – Mirage, to ciężka walka ze strony jednej i drugiej drużyny, ale końcówka spotkania należała zdecydowanie do Polaków, którzy nie dali za wygraną i w bardzo dobrym stylu pokonali Niemiecką formację 16:14.
 
W trzecim meczu SK Gaming podejmowało Natus Vincere. Wiedziałem, że będzie walka, ale żeby aż tak zacięta... tego się po prostu nie spodziewałem. Mapa wygrana przez Brazylijczyków 25:22, to jednoznacznie wskazuje. Na mapie „pociągówNa’Vi przegrało 16:7 i tym samym oni również będą oglądać półfinał i finał w domu. W ostatnim ćwierćfinale, Duńczycy z Astralis pewnie wygrali z Ninjas in Pyjamas 2:0. Nie było w tym meczu większej walki czy emocji. 
 
W następnej fazie szykuje się naprawdę mocna walka. Pozostały cztery drużyny: SK Gaming, Virtus.pro, Astralis oraz North. W dzisiejszych półfinałach SK podejmie North, a „Virtusi” zagrają przeciwko Astralis
 
Jeśli mam wyrazić swoje zdanie na temat pierwszego meczu to jednak typuję tutaj North, chociaż SK Gaming ma niesamowitą formę. Virtus.pro powinno dać radę w meczu z Astralis, ale musimy być gotowi na wszystko.
 
Mitchu

ogolny

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [1]:
avatar redaktor
dodano: 2017-02-20 08:19:11

Virtusi wygrali :d

Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners