Dynamic Latency Input - Czym jest ta technologia? Czy będzie najważniejsza w Xbox Series X? To opinia...

 

Dziewiąta generacja konsola ma zaoferować graczom wiele nowych rozwiązań, które mają uczynić gry jeszcze lepszymi, ładniejszymi oraz efektowniejszymi. Niedawno wspominaliśmy Wam trochę o raytracingu, poruszaliśmy temat haptycznych wibracji oraz przedstawialiśmy Wam czym jest Smart Delivery. 

 

Tym razem chcielibyśmy poświęcić nieco czasu na rozwiązanie, które zdaniem Phila Spencera jest najważniejszym osiągnięciem związanych z nadchodzącą generacją konsol. Nie czujecie się nieco zdziwieni? W końcu sprzęt Microsoftu ma obsługiwać rozdzielczość 8K, 120 klatek na sekundę czy możliwość zapamiętywania kilku gier w stanie jego zakończenia, a mimo wszystko to właśnie na DLI padł jego wybór.

 

Dynamic Latency Input, to w opinii Spencera szansa na przeskok pomiędzy grafiką 2D do 3D. Co bez dwóch zdań stanowi gigantyczną pochwałę, budującą jednocześnie sporą presję oczekiwań.

 

 

Dynamic Latency Input (DLI) to specjalny system zaprojektowany z myślą o maksymalnemu zmniejszeniu opóźnienia pomiędzy kliknięciem przycisku przez gracza, aż do dotarcia sygnału do konsoli. Rozwiązanie ma obsługiwać wszystkie elementy interakcji gracza z grą, starając się na bieżąco poprawiać synchronizację połączenia.

 

Dane wyjściowe kierowane są synchronizowane poprzez przesyłane sygnały, zachowując przy tym wszystkim niski pobór prądu.

 

Dział Xbox skoncentrowany jest wokół udoskonalaniu tego rozwiązania, co... jest dosyć zaskakujące. W chwili obecnej nie mieliśmy okazji dokładnie zobaczyć jak faktycznie prezentuje się minimalizacja. Ponadto sporo czasu wcześniej poświęcano na technologię grania w chmurze w postaci Project xCloud, co może się właśnie łączyć z implementacją DLI.