Etherborn, bardzo nietypowa i wyjątkowa produkcja łącząca grę platformową z elementami logicznymi i przygodowymi, dzieło niezależnego Altered Matter, dzięki sukcesowi w kampanii finansowej na Fig zostanie przeniesiona także na konsole.
Projekt, to jak wspomniałam bardzo nietypowa, ale i niezwykle intrygująca i przemyślana gra, o której miałam okazję już Wam pisać w moich wrażeniach z wersji demonstracyjnej. Ta wielokrotnie już nagradzana produkcja niezależnego studia, która swoją premierę ma mieć jeszcze w tym roku, oprócz wersji na komputery osobiste PC, trafi także na PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch, a wszystko dzięki wsparciu społeczności graczy, którzy zaufali twórcom i wspierali grę w kampanii finansowej na Fig.
"Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy teraz zaoferować grę fanom na wielu platformach, a także uzyskać prawdziwą odpowiedź na nieuchronne" Hej! Czy to nadchodzi ? " będzie prawdziwym błogosławieństwem". - Samuel Cohen - Główny artysta i projektant gier.
"To była raczej emocjonująca przejażdżka, w której wielokrotnie wątpiliśmy, czy rzeczywiście to zrobimy. Każdemu, kto popiera, inwestuje lub dzieli się naszą historią, ślemy dziękuję! Teraz, jeśli nie masz nic przeciwko, potrzebuję chwili, aby odzyskać nerwy" - Carles Triviño; Główny programista i projektant gier.
Etherborn, to gra, w której wcielamy się w bezdźwięczne ciało, które kieruje się za bezcielesnym głosem prowadzącym go przez surrealistyczne krainy. Istota ta posiada wyjątkową umiejętność przekształcania grawitacji, mając możliwość wędrowania po powierzchniach, w taki sposób, który śmiertelnikowi nie jest dany. W grze sama wędrówka jest jedną wielką zagadką logiczną.
Przemieszczanie się w środowisku staje się zagadką samą w sobie, gdzie każdy poziom działa jako rodzaj kostki Rubika, którą gracze musi badać, manipulować i przenosić swoją grawitację, aby rozszyfrować drogę naprzód.
Etherborn nie ma jeszcze oficjalnej daty premiery. Jej debiut zaplanowany jest na ten rok, we wyżej wspomnianych platformach PC, PlayStation 4, Pro, Xbox One i Nintendo Switch.
Ciekawe, że fig się w ogóle opłaca im, skoro 40% kasy zabiera strona. No ale dalej na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia gra nie robi i wyczuwam Metrico.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Trzeba czasem dać szansę nowościom - tak więc...