Evovle w sposób spektakularny przechodzi z tradycyjnego modelu dystrybucyjnego na free to play. Kombinowanie w tej kwestii zniszczyło ten tytuł.
Na początku warto wspomnieć, że studio Turtle Rock poskarżyło się, że przez cytuję "gównoburzę" w bardzo szybkim tempie gracze uciekali od ich produkcji. Przypomnę wam również o tym, że każdy nowy potwór miał być dostępny w oddzielnym DLC, za który trzeba było słono zapłacić. Wypuszczono również DRUGI Season Pack, który także nie gwarantował dostępu do wszystkich monstrów.
Obecnie Evolve przechodzi do "Drugiego Etapu", który już obecnie jest testowany na komputerach osobistych. Zmianie ulega nie tylko system dystrybucji, ale również część odpowiedzialna za rozwój graczy, odblokowanie kolejny postaci/potworów czy ogólne nastawienie na mikropłatności.
Evolve wciąż będzie się opierać o asynchroniczny multiplayer bazujący na pojedynku 4 vs. 1, w którym najważniejsze jest odnalezienie(ukrycie się) potwora(potworem). Grupa łowców musi jak najszybciej wyeliminować zagrożenie, które z każdą minutą staje się coraz potężniejsze.
Z początku żal mi było studia Turtle Rock ze względu na (tak jak wydawało mi się) wymuszony model z wieloma płatnymi DLC. Ich wczorajszy wpis jednak rozwiał moje wątpliwości dotyczące wspólnej decyzji. Mam szczerą nadzieję, że i deweloperzy i 2K Games dostaną za swoje pod względem finansowym po raz kolejny. Takie rzeczy są skandaliczne ze względu na zawartość oferowaną za wysoką cenę. Wystarczy spojrzeć chociażby na Krew i Wino czy Far Harbor by przekonać się jak powinny wyglądać dodatki.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
z chęcią za gram, zobaczymy co ta produkcja ma do zaprezentowania dla graczy