Falcon City niezależnego studia Likely Games zabiera nas w detektywistyczną przygodę noir w kocim stylu

 

4 czerwca swoją premierą na platformie Steam miała ręcznie rysowana przygodówka w stylu "wskaż i kliknij", zabierająca graczy w klasyczną, acz pełną detektywistycznych zagadek podróż do świata noir. W Falcon City wcielamy się bowiem w kociego detektywa. 

 

 

Falcon City pozwala nam przejąć kontrolę nad nieco zblazowanym detektywem, kotem Kurtem Trackerem, który ma na pieńku z własnym szefem, jego żart jest dość cięty i często zgryźliwy, ale niewątpliwie jest świetny w swoim detektywistycznym fachu. Tym razem musi zmierzyć się z bardzo trudną sprawą, którą będzie w stanie rozwiązać jedynie wtedy, gdy znajdzie wiarygodnych świadków porwania (bo tym się zajmuje), ale także jeżeli znajdzie niezbyte dowody. Przyjdzie mu zatem przemierzać przeludnione miasto zwane Falcon City, gdzie na jego drodze stanie wiele postaci. Są wśród nich postaci pomocne, są takie, które nie chcą współpracować, ale także i wrogowie, są także dziwacy.

 

Kurt wyposażony w informacje, wskazówki i dowody będzie dzielił się nimi z innymi policjantami, by spróbować uzyskać inny wgląd w sprawę. Dokonane wybory i decyzje wpływać będą na kształt opowiedzianej historii, na jej zakończenie, których w grze znajdziemy kilka. Możemy na przykład doprowadzić do ognistego romansu naszego protagonisty. To jak potoczy się rozgrywka w dużej mierze zależy od nas samych, od graczy.