Gamescom 2017 - Microsoft rozpoczął konferencję od...

 

Niestety Gigant z Redmont zdecydował się zacząć od nudnej i nieśmiesznej emisji studia, które jedynie służyło wydłużeniu całego czasu transmisji. Po chwili przyszedł przedstawiciel Ubisoftu, który przypomniał jak ważnym tytułem jest Assassin's Creed Origins i przyszedł czas na śliczny zwiastun CGI, który wprowadzał nas do klimatu nowej odsłony. 

 

Muzyka przygrywająca w tle była nieciekawa i za nic nie pasowała do tego co widzieliśmy. Oczywiście była tajemnicza, ale to dużo za mało jak na tak ważny tytuł dla całej branży. Na szczęście Ba Yek nie zawiódł i zaoferował nam sporo walki, szkoda, że tak mocno pociętej. 

 

Szkoda, że po raz kolejny ujrzeliśmy ostrze, które na nic się nie przydało...