Najnowsza odsłona cyklu ma nawiązywać do najlepszych dokonań serii, przy okazji udowadniając, że można do wcześniejszej formuły dorzucić jeszcze więcej efektownych scen oraz zabawnych sytuacji.
Nero po raz kolejny błyszczy, choć gdzieniegdzie pojawia się także Dante, którego rola wciąż nie jest w pełni klarowna. W każdym bądź razie żaden z bohaterów nie obawia się wykorzystywania nowoczesnej technologii do eliminacji demonów.
Przy okazji dłuższych fragmentów ujrzeć można sporo ciekawych rozwiązań oraz systemów, które mogą okazać się kluczem do sukcesu pełnej wersji. Marka powraca do klasycznej formy, co może mieć zarówno plusy jak i minusy, bez wątpienia jednak fani powinni się czuć z tego faktu zadowoleni.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Jakoś mnie ta gra nie przekonuje tak jak saga Zmierzch takie mam skojarzenia.