Gorogoa - recenzja

Agata Dudek | 6 stycznia 2018, 10:00

Niezwykle rzadko grywam w gry logiczne, ale przygodowo - logicznej gry Gorogoa nie mogłam sobie odmówić. Oto recenzja tego małego dzieła sztuki.

Gorogoa, to projekt niezależny, stworzony przez jednego człowieka, Jasona Robertsa, który tworzył go aż sześć długich lat. Wypieszczone dzieło miłości, jakim jest Gorogoa, nie może nie zachwycać, za to ma prawo czarować i napawać nas radością. O tej wyjątkowej produkcji mieliśmy przyjemność już wspominać na stronie tutaj, a także tutaj. Dziś postaram się ją Wam przybliżyć w mojej recenzji, która miała okazję napisać dzięki firmie gog.com, która udostępniła kopię gry.

Pozwolę sobie wrzucić tu jedynie fragment mojego tekstu, w których wychwalam ten tytuł pod niebiosa, zachęcając Was do zapoznania się z grą, o której wyjątkowo mało się mówi, a szkoda.

"Gorogoa to taka gra, w której co chwila będziemy krzyczeć "oj! Jakie to pomysłowe", "o raju, jaka ta gra piękna" , "o matko, to jest możliwe?" i tak daj i tak dalej.... Bogaty w zasób słów, przepiękny nas język polski, nie jest w stanie określić jak cudowny to projekt, o którym świadczy nie tylko jego pieczołowite wykonanie, w którym nie znajdziemy najmniejszego błędu, bo twórca przewidział każdy ruch gracza...."

Czujecie się zaciekawieni? Chcecie więcej? Zapraszam zatem do klikania w link poniżej, gdzie znajduje się cały tekst recenzji. Życzę miłej lektury! Zachęcam też do komentowania i zakupu gry. Wierzcie mi, zdecydowanie warto!

Kup grę na gog.com