Polecam
redakcja | 21 grudnia 2013, 16:17
Bywają takie dni w naszym życiu, kiedy ogarnia nas wielka nuda. Mimo stosu książek na półkach, nowej piłki z adidasa i wielu innych ciekawych gadżetów, nie masz ochoty się nimi zając. Czujesz, że popadasz w rutynę, nic w tym co robisz codziennie się nie zmienia. Wciąż tylko dom- praca, dom- szkołą, trochę rozrywki, może jakaś oranżada z kolegami i od jutra znów to samo.
Kiedy tracisz już nadzieje, że cokolwiek się zmieni, w najciemniejszym kącie ulicy pojawia się on, Twój stary dobry znajomy z podstawówki. Zawsze mieliście coś do przegadania, no i ta jego bujna fantazja z pomysłami nie z tego świata. Niektórzy uważali go za nienormalnego, bo próbował im udowodnić ze smoki wcale nie wyginęły i wbrew niemiłym plotkom rozsiewanym przez smokobojców, to naprawdę inteligentne i czule istoty. A Ty właściwie byłeś jedynym, który go słuchał i nawet zastanawiał się chwilę nad taka możliwością. Jeszcze w tym momencie nie zdawałeś sobie sprawy, że ten człowiek z długą brodą i dziurawymi tenisówkami odmieni Twoje życie. Niczym istota potrafiąca czytać w twoich myślach, gestem reki kazał Ci iść za sobą.
Na jego twarzy pojawił się grymas zamyślenia, a on sam mruczał coś pod nosem. Nie wiesz, co za chwile się zdarzy, ale co masz do stracenia? Przynajmniej nie będziesz nudził się sam. Po krótkim czasie docieracie do małego, dwupokojowego mieszkania (przydałoby się trochę wywietrzyć i posprzątać), gdzie spotykasz troje innych osób. W pokoju, do którego wszedłeś znajduje się komputer, masa plakatów z rożnymi fantastycznymi stworami, pełno literatury fantasy oraz sci-fi, duża kanapa i stół. Na stole, prócz jedzenia, jest masę przeróżnych dziwnych kości z wieloma ściankami, w odmiennych kolorach. Wszyscy patrzą na ciebie i serdecznie się uśmiechają. I tu zaczyna się twoja historia. Twój kolega podaje Ci duża książkę z napisem "podręcznik gracza".
Chyba będziecie w coś grac, ale nigdy wcześniej nie miałeś z czymś takim do czynienia. Masz oczywiście czas i wybór, by wyjść i zrezygnować. Jednakże to w jaki sposób, ci ludzie zaczynają opowiadać o tym co robią, zaczyna cie interesować. W ich słowach obnaża się wielka pasja i zamiłowanie do tematu. To nie są jakieś zwykle gierki, które nudzą się komuś po tygodniu. Siadasz i słuchasz, decydujesz się zagrać jedna grę, w końcu masz godzinę czasu, by wrócić na obiad. I tak mija piec godzin, przez które wędrowałeś po różnych światach ze swoimi nowymi towarzyszami, rozwiązując zagadki i pokonując przeciwników. Miałeś szanse sam stworzyć swoja postać, wedle sensownych reguł, uniemożliwajacych od razu stworzenia super, nie do zabicia postaci. Ponad to, po raz pierwszy w życiu nie byłeś pewny, czy twój charakter przeżyje. W ten sposób zaczęła się twoja przygoda z RPG'ami. Nowo poznani ludzie wraz z dawnym znajomym staja się Twoimi towarzyszami do gry. Uśmiechasz się sam do siebie myśląc, co tym razem ktoś wymyśli i jak potoczą się losy twojej drużyny.
Tak to jest w naszym życiu. Trafiamy raz, przeważnie przez przypadek do grupy osób, która gra i miłuje się w RPG'ach. Pozwalamy im zarazić się tą pasją, która po niedługim czasie staje się również naszą. W miejsce gdzie występowała w naszym życiu nuda, wchodzi zabawa i chęć tworzenia czegoś nowego i dzielenia się tym z innymi.
Dlaczego więc uważam że gry RPG są fajną alternatywą dla innych zabaw?
Jednym z głównych powodów jest fakt, iż prócz funkcji rozrywkowej, pełnią również funkcje dydaktyczną. Sprawiają przyjemność ale również uczą, nie tylko strategicznego, logicznego myślenia czy radzenia sobie w trudnych sytuacjach, ale też m.in kultury, dialogu z drugą osobą i współpracy- dlatego, ponieważ żeby coś grać ( a mowa tu głównie o sesjach, tudzież innych RPG niekomputerowych) potrzebujemy innych ludzi. Oczywiście, zdarza się tak że będziemy ze sobą konkurować, ale gra wciąż pozostaje zabawą i pozwala nam docenić obecność drugiego gracza. Dodatkowo to, czego nauczymy się grając, lub czytając niezbędne instrukcje do gier, tudzież podręczniki z realiami światów, zostaje z nami do końca i towarzyszy nam przez resztę naszego życia.
Granie sesji może być również świetnym lekarstwem na nasze słabości i kompleksy w życiu prywatnym. Pozwalają nam przeżyć emocje, których prawdopodobnie nigdy nie mielibyśmy możliwości doznać, a wszystko dzięki naszej wyobraźni. To co jest dla nas niemożliwe na co dzień, staje się możliwe- właśnie dzięki graniu. Od zwykłych marzeń odróżnia się to udziałem innych osób, które wchodzą z nami w interakcje, mając możliwość ustosunkowania się do naszego opisu.
Oczywiście, nie można zapomnieć o sporcie, który zapewniają nam rozgrywki LARP'owe, w których musimy na żywo wcielić się w naszą postać. Wbrew pozorom noszenie i bieganie przez kilka godzin w kolczudze i całym ekwipunku, nie należy do najłatwiejszych. Wciąż przeżycie takie pozostaje świetną zabawą, a uczucie zmęczenia staje się przyjemne.
Wspomnieć warto również o różnorodności gier RPG, co pozbawia je monotonności, w odróżnieniu do innych gier i zabaw. Cały czas, wychodzą nowe gry, czy to planszówkowe, czy to karciane, czy też inne. Są te skomplikowane i te bardziej przystępne dla opornych, takie, przy których rozgrywka trwa kilka godzin i takie, które zakończyć można w przeciągu 20 minut.
Na dobra początek tapeta na pulpit:
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Komentarze [7]:Czasem fajnie jest spotkać się ze znajomymi i pograć w gry planszowe. Gorąco wszystkim polecam, bo często jest kupa śmiechu i zabawy :)
Osobiście moje gry bez prądu ograniczają się do typowych chińczyków etc. Jakoś nigdy RPG mnie kręciło.
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
nie ma to jak w nudny wieczór siąść do jakieś planszówki albo do kart ze znajomymi wieczór zlatuje bardzo szybko przyjemnie a czasem i się można mocno odstresować denerwując się podczas przegrywania