Guard Duty, retro przygoda Sick Chicken Studios, debiut na konsolach

 

Guard Duty swoją premierę na Steam miała z początkiem maja zeszłego roku. Wczoraj jej twórcy, niezależne Sick Chicken Studios poinformowali, że gra zadebiutuje także na konsolach i nastąpi to w przeciągu kilku dni.  

 

 

Ta wykonana w retro grafice, rozgrywająca się w różnych strefach czasowych, klasyczna przygodówka będzie od razu zadebiutuje na kilku konsolach. Zagrają w nią niebawem posiadacze zarówno PlayStation 4 i Pro, jak i PlayStation Vita, Xbox One oraz Nintendo Switch. 

 

Guard Duty to klasyczna produkcja przygodowa typu "wskaż i kliknij", z mnóstwem zadań do wykonania, szeregiem lokacji stworzonych w soczystej rozdzielczości 320x240,  stylizowanych jak prawdziwy point & click z lat 90-tych. Rozgrywka obejmująca dwie drastycznie różne strefy czasowe - przeszłość lub przyszłość, ubarwiona jest pełną wersją głosową i oryginalną ścieżkę dźwiękową. Rozbudowana fabuła napędzana jest przez liczne animacje i cut-scenki. Klasyczny interfejs i lista aktualnych zadań do zrobienie, nie pozwala się zgubić, jasno określając cele. 

 

Historia, jak już nadmieniłam rozgrywa się w różnych strefach czasowych, pozwalając graczom  wcielić się w dwie zupełnie rożne osoby. Ich losy wzajemnie się przenikają i splatają. Poznajemy mężczyzną o imieniu Tondbert, lojalnego strażnika na Zamku Wrinklewood. Pragnie on ratować miłość swojego życia, porwaną przez dziwną zakapturzoną postać. Drugim grywalnym bohaterem jest agent Starborn, który po wielkiej wojnie, która zniszczyła świat żyje wraz z innymi ocalałymi poza światem na odległej, niewielkiej stacji orbitalnej. Obydwóch czeka mnóstwo niesamowitych przygód, których jesteśmy świadkami. 

 

Guard Duty jest dostępna na komputerach PC, Mac i Linux na Steam. Niebawem także na PlayStation 4, Pro, PlayStation Vita, Xbox One i Nintendo Switch.