Szkoda trochę, że Hitman rozmieniał się na drobne trochę (dosłownie i w przenośni), ale
Tamer Adas | 20 maja 2018, 16:10
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
źródło: Informacja Prasowa
Szkoda trochę, że Hitman rozmieniał się na drobne trochę (dosłownie i w przenośni), ale
No wydawcę na szczęście znaleźli dość szybko (WB), ale te "dodatki" co dodali, jak SE się na nich wypiął to było ogromne rozczarowanie i skok na kasę. Krótkie, mniejsze mapki, które były tylko reskinami z oryginalnej gry. Jedna misja trwa nawet coś koło 2-3 minut, bo jesteś tylko na stanowisku snajpera i strzelasz. Oczywiście mało kto kupił, to i duże obniżki zaliczało. Na konsolach te dodatki też chyba były, więc to też nie do końca tak, że dopiero teraz definytywna wersja GOTY ma premierę. Co do samej gry, kapitalna, jak każdy Hitman poza jedynką.
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Hitman to gra na raz a ciagle odgrzewaja ten kotlet. Kiedys gralem w Contracts chyba o ile dobrze pamietam i na tym poprzestalem.