redakcja | 14 maja 2025, 14:00
Apple najwyraźniej nie rezygnuje z prób ukrycia swoich technologii biometrycznych – tym razem mowa o systemie Face ID, który w modelu iPhone 18 Pro ma trafić pod powierzchnię wyświetlacza. Za najnowszymi doniesieniami stoi Ross Young, ekspert branży wyświetlaczy i wiceprezes Counterpoint Research.
Dotychczasowa obecność Face ID na ekranie wiązała się z koniecznością stosowania wycięć – najpierw w formie notcha, później Dynamic Island. Przeniesienie czujników pod ekran pozwoliłoby pozbyć się jednej z dwóch obecnych wysp: tej większej, wydłużonej, odpowiadającej właśnie za Face ID. Pozostałby tylko okrągły otwór dla przedniego aparatu.
Przeczytaj także:
Choć część użytkowników liczyła na całkowicie pozbawiony wycięć ekran, technologia ukrywania przedniej kamery pod panelem wciąż nie spełnia standardów jakości Apple. Young zaznaczył, że aparat pod ekranem nadal wymaga dopracowania, więc całkowicie jednolity front w iPhonie to jeszcze odległa wizja.
Jeśli prognozy się sprawdzą, iPhone 18 Pro trafi na rynek w 2026 roku z nowym podejściem do projektowania ekranu. Zmiana ta może zwiastować kolejną dużą rewolucję w wyglądzie smartfona – poprzednia miała miejsce wraz z premierą iPhone'a 14 Pro, gdy Dynamic Island zastąpił klasyczny notch.
Oczywiście Apple musi upewnić się, że Face ID pozostanie równie bezpieczne i wygodne jak do tej pory. Technologia nie zostanie wdrożona, jeśli wpłynie to negatywnie na funkcjonalność lub poziom ochrony danych użytkownika.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Komentarze [0]:Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu