Iron Danger - Pierwsze wrażenia z wersji beta nietypowego RPG-a!

lubiegrac publicystyka Iron Danger - Pierwsze wrażenia z wersji beta nietypowego RPG-a!
Iron Danger - Pierwsze wrażenia z wersji beta nietypowego RPG-a!



Tamer Adas | 31 stycznia 2020, 00:30

Iron Danger to niezwykle ciekawa gra studia Action Squad oraz wydawcy Daedalic Entertainment, które szykują dla nas niezwykle ciekawego RPG-a.
 
Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z podstawami ID to już pokrótce tłumaczę. Otóż w przypadku tego tytułu mamy do czynienia z połączeniem klasycznego RPG-a wraz ze strategicznym zacięciem w walce korzystającym często i gęsto z zarządzaniem czasem oraz... możliwością jego cofania!
 
 
W ramach fabuły miałem okazję zapoznać się z zarysem historii dwójki bohaterów, którzy znajdują się w samym centrum wielkiego konfliktu. Pomimo niego udało im się dotrzeć do stolicy, gdzie muszą podzielić się słownym raportem, przy okazji tłumacząc fascynujące przygody, jakich doświadczyli od momentu ucieczki z miażdżonego miasta. Kipuna oraz Topi to wyjątkowy duet, który bez wątpienia narobi wiele "kwasu" złowrogiej armii Północy. Ta jest potężnym zagrożeniem, jednakże to może być jedynie początek różnorodnych zdarzeń mogących mieć jeszcze poważniejsze i obszerniejsze konsekwencje.
 
20200130230347_1
 
Historia prezentowana jest w niezły sposób, choć w trakcie przejść pomiędzy punktami zbyt wiele się nie dzieje, a bohaterowie przynajmniej na początku nie są chętni do rozmowy. Mimo wszystko od kilku chwil ukazywane są nam budujące się relacje, za sprawą których z czasem będzie nam łatwiej motywacje bohaterów.
 
Studio zdecydowało się zaoferować nam dość łatwy w przyjęciu model walki, w którym w określonych chwilach stajemy do walki z przeciwnikami. Każdy cios ma swój okres czasu, obrażenia oraz cooldown, co należy mieć na uwadze, ponieważ nasi bohaterowie nie są wszechpotężni, a ciosy przez nich "przyjmowane" są bolesne. W związku z czym musimy odpowiednio działać, aby nie dać się trafić, przy okazji starając się dbać o to, aby powtarzanie błędów nie było konieczne. Nie wiąże się to z jakąś startą, ale jeżeli zajdziemy za daleko, to nie będziemy w stanie powrócić do bezpiecznej podstawy. W związku z czym staramy się bezpiecznie podchodzić oraz rozsądnie podejmować decyzje, przy czym model zabawy umożliwia nam poprawienie błędów dokonanych.
 
System jest atrakcyjny i wciągający, choć póki co miałem momenty, w których odniosłem wrażenie bycia zmuszanym do popełnienia błędów. Iron Danger muszę jednak dogłębnie w tej dziedzinie sprawdzić, na co postaram się odpowiedzieć w następnym tekście. W chwili obecnej eksperymentowanie daje mi sporo zabawy i satysfakcji z kolejnych machnięć młotem.
 
Action Squad zdecydowało się zaoferować nam styl wizualny bazujący na szczegółowo wykonanych postaciach oraz obiektach wykonanych w rysunkowym stylu przypominającym wiele współczesnych animacji. Całość efektownie prezentuje się na zewnątrz, natomiast z bliska także nie będziecie narzekać na brak detali, gdyż tych też jest sporo. Niemniej jednak w tym wypadku możecie odczuć brak wygładzania krawędzi. Pomimo tego nawet na moim nie najmocniejszym sprzęcie tytuł działał na dość wysokich ustawienia w sporej i stabilnej ilości klatek na sekundę, zatem spodziewam się że pełna wersja gry może zaoferować nam jeszcze lepszy poziom wizualny. 
 
20200130231421_1
  
Animacje wykonane zostały starannie, choć odnoszę wrażenie, że należałoby wprowadzić jeszcze kilka, przynajmniej pośrednich klatek. Zapomnieć nie sposób także o efektach cząsteczkowych, które efektownie się prezentują, co najlepiej widać w trakcie spowalniania czasu, w trakcie jego cofania. To wszystko odbywa się w rytmie niezłych utworów, przypominających z resztą nieco Wiedźmina 3 Dziki Gon z jego zacięciem. Udźwiękowienie wypada solidnie, ale bez wątpienia na ten monet błyszczały dialogi, które wypełnione zostały pozytywnym wydźwiękiem połączonym ze świetnie dobranymi aktorami, wykonującymi swoją pracę na wyśmienitym poziomie!
 
Póki co świetnie bawię się czasem w Iron Danger, choć odnoszę wrażenie, że ten element wyraźnie lepiej zrealizowano w John Wick Hex. Co prawda tutaj mamy większy dostęp do różnorodnych umiejętności, jednakże informacje wobec gracza są szerzej dostępne. Muszę spędzić jednak znacznie więcej czasu z rozgrywką, o czym będziecie mieli okazję przekonać się już wkrótce na naszych łamach. Póki co zabawa oraz świat przedstawiony robią moim zdaniem robotę i już teraz dostarczają sporo przyjemnej zabawy. Połączenie strategii oraz RPG-a wypada satysfakcjonująco, chociaż jeszcze wiele jeszcze przede mną.
 
Dziękujemy  Action Squad i Daedalic Entertainment za udostępnienie przedpremierowo dostępu do gry!
 
Iron Danger ukaże się 25 marca 2020 roku na komputerach osobistych.
 
 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Tagi: strategia, RPG,
Komentarze [0]:

Inne newsy

Polecane teksty

Powiązane teksty

Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners