W 2015 roku powstał serial iZombie, który liczy aż trzy sezony trochę komediowej fabuły. Zacznijmy jednak pod początku.
Główna bohaterka to Oliwia „Liv” Moore (Rose McIver) była studentką medycyny i mająca sporo sukcesów na swoim koncie. Jej życie wywraca się do góry nogami po imprezie nad jeziorem, kiedy to przemienia się w zombie. Mimo wszystko stara się wyglądać jak żywy człowiek. Jest to bardzo kłopotliwe, ale stara się. W międzyczasie porzuca swojego narzeczonego, sprawia trochę kłopotów swoje matce i siostrze. Swój głód zaspokaja zjadając mózgi, plusem jest więc praca w prosektorium policyjnym.
Niestety pewnego dnia jej szef przyłapuje ją na jedzeniu mózgu. Jest zafascynowany Liv. Próbuje jej pomóc i stara się znaleźć jakieś rozwiązanie. Liv w pewnym momencie staje się czymś w rodzaju medium i po zjedzeniu mózgu ofiary, przejmuje jej pamięć, zdolności itp. Od tej chwili zaczyna pracować dla detektywa i pomaga im rozwiązywać zagadki kryminalne. Serial raczej dla młodszej widowni, a fabuła nie trzyma się kupy i czasem się rozjeżdża. Jednak nie to jest najważniejsze.
W drugim odcinku pierwszego sezonu pojawia się na ekranie telewizora Dying Light. Podczas odwiedzin Liv u jej ex narzeczonego, przez okno obserwujemy jak ten gra ze swoją partnerką na konsoli. Marzenie każdego gracza żeby ze swoją dziewczyną móc pograć na konsoli. I wiecie kiedy zobaczyłem fragment Dying Light to naprawdę poczułem się dumny z tego powodu. W końcu nie jesteśmy znani tylko z narzekania i innych przywar.
A dlaczego miałby nie mieć, przecież z zombie wcale nie chodzi o to aby to było prawdopodobne tylko o rozrywkę choć czasem niektórzy próbują realnie uzasadnić możliwość takiego scenariusza apokalipsy. Ja chętnie obejrzałbym taki serial dla relaksu który jednak by mnie nie usypiał ale apsorbował jednak moją uwagę i rozpaliło ciekawość, temat zombie na będzie oparty o Dying Light więc raczej będzie dobry jak gra. Chętnie obejrzę.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Zobaczymy