Jak będzie prezentować się 2018 rok? Oto moje przewidywania premier

 

Z racji, że wiele gier niestety wciąż nie posiada daty premiery i to trochę puste, gdyż za jakiś czas i tak mogą pojawić się komentarze "już jest inna data premiery i co teraz" zdecydowałem się na kolejność alfabetyczną. W związku z czym nie bierzcie proszę takiej możliwości pod uwagę, oczywiście już teraz zastrzegam, że w czasach gdy "gry są coraz droższe" możemy się spodziewać pewnych obsuw i to naprawdę sporych... 

 

Ace Combat 7 - W przypadku tego tytułu spodziewam się sporego sukcesu, także sprzedażowego wynikającego nie tylko z sentymentu, ale także absolutnego braku konkurencji. Tego typu symulatora na taką skalę nie było od dawna, w związku z czym pewnie i tryb VR będzie się cieszył sporym zainteresowaniem.

Age of Empires IV - Obawiam się, że w tym przypadku premiera nastąpi albo pod koniec roku, albo pojawi się niestety przesuniecie premiery na początek 2019. Ocena nie będzie łatwa, ponieważ koncentrować się będzie na kontrowersyjnych rozwiązaniach, które podzielą graczy. Na szczęście ich grono będzie duże, a Microsoft ogłosi, że powraca już na dobre z tworzeniem gier na PC.

 

Ancestors: Legacy - Z wielkimi nadziejami spoglądam na ten tytuł... i jestem niemalże przekonany, że będzie to naprawdę udana produkcja gliwickiego Destructive Creations. Obawiam się odrobinę o sprzedaż, jednakże mam wrażenie, że już niebawem twórcy wraz z wydawcą przygotują jakąś fajną medialną bombę, która sprawi, że gra sprzeda się nieźle. 

Avatar - Ubisoft jakiś czas temu zapowiedział, że dzięki odpowiedniej współpracy zagwarantował sobie prawa do stworzenie gry w świecie popularnego filmu Jamesa Camerona. Oddział Massive będzie odpowiedzialny za stworzenie czegoś nowego, nie mającego nic wspólnego z ich ostatnim dokonaniem - The Division. Niestety po dziś dzień nie znamy nawet dokładnego tytułu, który jakby nie patrzeć jest drugim tytułem w ramach tej marki.

 

Badass Hero - O tym tytule miałem okazję pisać po targach PGA 2016 i PGA 2017, gdzie miałem okazję sprawdzić ten tytuł i jego zalety na dwóch głównych etapach. Dynamiczna, efektowna oraz przyjemna rozgrywka sprawi, że z pewnością ten tytuł doczeka się sporego zainteresowania graczy próbujących swoich sił na łamach kolejnych rozdziałów komików.

 

Beyond Good & Evil 2 - Michael Ancel i jego zespół powracają do marki, którą zdecydowanie można uznać za jedną z najbardziej pamiętnych w portfolio francuskiego wydawcy. Po latach będziemy mogli wrócić do kolorowego kosmosu, pytanie jednak brzmi jak to się przełoży na obecne doznania i wrażenia z rozgrywki, którą wiele osób po dziś dzień jedynie pamięta z perspektywy wielu lat.

 

Call of Cthulhu - Detektywistyczny RPG w świecie Lovecrafta? Na papierze może wyjść z tego wielki hit lub gigantyczna porażka.... Osobiście mam nadzieję, że będzie to ta pierwsza opcja, choć niestety nie wykluczam również wielkiej szansy na tę drugą opcję i niestety jest ona bardziej prawdopodobna. Liczę jednak na specyficzną, ale bardzo dobrą grę.

 

Carckdown 3 - Po zbyt długim okresie produkcji i ewidentnym problemom z produkcją wyjdzie z tego coś przeciętnego, co na siłę będzie bronione przez pewną grupę graczy. Rozwałka to jednak nie wszystko, i po pewnym czasie okaże się, że rozgrywka jest zwyczajnie zbyt powtarzalna i nudna. 

 

 

  

Days Gone - To będzie jeden z lepszych tytułów w 2018 roku, niestety przez porównania do The Last of Us jego oceny będą mimowolnie obniżone. Sony niestety zawiedzie w kwestii promocji tej produkcji nie tylko ze względu na pozostałe, potencjalnie lepiej sprzedające się tytuły w ofercie, ale także przez ograniczoną wiarę w sukces finansowy.

 

Death Stranding - Kojima (po cichu wsparty sporą ilością gotówki) zapowie premierę gry w trakcie targów E3 2018, jednakże ta odbędzie się gdzieś pod koniec roku, być może podczas Playstation Experience 2018. Branża będzie tym przerażona, jednakże po czasie okaże się, że podczas wcześniejszych wycieczek głowy studia wykonano większość pracy, a przeniesienie jej na silnik Decima odbyło się na długo przed ogłoszeniem. Demo pojawi się na targach Paris Games Week 2018 i na tej rosnącej fali "będziemy" pędzić, aż do debiutu na rynku, który okaże się czymś dotychczas nieprzewidywalnym. Branża będzie podzielona, ale jakości gry nie będzie można podważyć.

 

Detroit: Become Human - David Cage znów delikatnie zbyt daleko "odleci", ale ta gra pokaże, że jego miejscem będzie kierowanie z perspektywy kierownika/dyrektora projektu, a scenariuszem będzie zajmować się jego zaufana "drużyna". Gra sprzeda się niespodziewanie dobrze i przyciągnie wiele osób, które zazwyczaj nie uznają siebie za graczy. 

 

Dying Light: Bad Blood - Techland w tle będzie pracował nad tym tytułem, jednakże największe zainteresowanie wzbudzi drugi projekt zapowiedziany na 2019/2020. Bad Blood nie okaże się tak wielkimi hitem (również pod względem zainteresowania), ale przyciągnie do siebie naprawdę dużą społeczność, która będzie się świetnie bawić przez długi czas. 

 

Erica - To ten tytuł okaże się wielkim hitem w nowym projekcie PlayLink, który stanie się bardzo ważny w kolejnych latach życia Playstation 4 trafiającego do "niegraczy" i prezentujący im coś świeżego z pogranicza gry oraz filmu. Stali fani będą dosyć narzekać na ten element rozwoju marki Sony, ale zaakceptują go gdy zauważą znakomitą sprzedaż na całym świecie. 

 

 

Escape from Tarkov - Słaby marketing sprawi, że grę zakupi wiele osób postrzegając go jako "następce przebijającego PUBG", a praktyka okaże się zupełnie inna. Efekt będzie taki, że pojawi się bardzo duża grupa graczy narzekająca i odbierająca ten tytuł jako porażkę pod względem mechaniki i emocji. Pomimo tego, ze spotka się z wielkim uznaniem kilku różnych grup graczy i wokół niej zbuduje się spora społeczność, w tym ta związana z modami. 

 

Extinction - Ciekawy pomysł na inwazje gigantycznych potworów przerodzi się niestety w porażkę finansową, której nie uratują nawet bardzo dobre oceny. Gra szybko trafi na spore obniżki, ale studio po czasie zarobi na tyle, by móc spokojnie myśleć o kolejnych projektach.

 

Fade to Silcence - Specyficzne połączenie klimatów oraz mechanik survivalowych znajdzie swoje miejsce u niektórych streamerów na kanałach, jednakże zakładam, że koniec końców materiały wideo nie okażą się wystarczające, aby wynieść grę do odpowiedniego poziomu, gwarantującego odpowiedniego zarobku. Spory potencjał może niestety nie przełożyć się na sukces...

 

Far Cry 5 - Bez kontrowersji zdecydowanie się nie odbędzie, ktoś w Stanach Zjednoczonych będzie starał się wybić w mediach wyciągającego ten tytuł, niemalże jak kiedyś z GTA. Taki ruch przyniesienie spore zyski, a francuski wydawca pomimo pewnych problemów marketingowych po cichu będzie zachwycony, gdyż firma będzie mogła jeszcze skutecznie się obronić przed przejęciem przez Vivendi. Seria dalej będzie się chciała stać gdzieś w pomiędzy granicą humoru, a ograniczonymi kontrowersjami.

 

Fear Effect: Sedna - Powrót marki niestety na ten moment nie jest związany z głośnymi zapowiedziami czy intensywną kampanią marketingową, co niestety póki co smuci i budzi spore obawy. Być może ten stan rzeczy się zmieni, szczególnie biorąc pod uwagę to, że gra w formie bardzo pozytywnego dema jest już dostępna do sprawdzenia. 

 

 

Frostpunk - Polska gra zapowiada się coraz lepiej, chociażby ze względu na to, że przeszła pewną transformację i w tej chwili ma ona znacznie więcej wspólnego z klasyczną strategią, aniżeli tylko i wyłącznie z grą z segmentu survival. 11 bit Studios wykorzysta popularność This War of Mine i sprawi, że kopie gry będą się sprzedawać w naprawdę sporej ilości, choć mały procent graczy zawiedzie się, gdyż mogą nie dotrzeć do nich informacje o tym z jakim gatunkiem mamy do czynienia. 

 

God of War - Kratos wraz ze swoim synem będzie musiał odnaleźć się w zupełnie nowych warunkach, które przedstawią nam trochę lepiej ukochanego bohatera i jego charakter. Inspiracja The Last of Us jest wyraźna, a dobre wykorzystanie tego pomysłu w efektownej walce może sprawić nam wiele przyjemności z eksterminacji kolejnych przeciwników. W przypadku tej gry spodziewam się bardzo wysokich ocen i wielkiej satysfakcji graczy ze zmiany koncepcji, która być może otworzy drzwi przed zupełnie nową serią ekskluzywną rzecz jasna dla Playstation.

 

Guacamelee 2 - Pierwsza odsłona okazała się bardzo dobrym tytułem sprawiającym, że gracze zakochali się w przygodach protagonisty spod znaku zamaskowanych zapaśników. Tym razem nie będzie inaczej, masa kolorów, efektownej zręcznościowej walki i przemieszczania się oraz znacznie większa rola kurczaka - to wszystko złoży się na kolejny wielki sukces. 

 

Her Story 2 - Jedno z większych zaskoczeń ostatnich dwóch/trzech lat i ciężko będzie się pozbyć lub skutecznie wykorzystać ten fakt, z jednej strony mamy do czynienia ze sporym sukcesem, z drugiej strony przypuszczam, że społeczność kupi więcej kopii gry, lecz mocno się podzieli na zwolenników jedne z odsłon i w przypadku możliwej "trójki" będzie o wiele gorzej. 

 

Hunt: Showdown - Osobiście zakładam, że będzie to "Czarny Koń" 2018 roku, który nie tylko osiągnie spory sukces, ale także nada rozpędu dla Cryteka na przestrzeni kolejnych kilku lat. Mroczna atmosfera, rozgrywka rywalizujących drużyn graczy oraz przetrwanie w świecie pełnym przerażających i obrzydliwych potworów, to wszystko razem może się przełożyć w znakomicie przyjętą produkcję oraz mały powiew świeżości. Grafiki wskazują, że polować będziemy mogli także w ładnych dziennych obszarach, zatem emocji z pewnością nie zabraknie!

 

 

Jurassic World Evolution - Zapowiedź na gamescomie 2017 okazał się sporą, ale pozytywną niespodzianką podczas konferencji Microsoftu. Premiera gry zapewne odbędzie się gdzieś w okolicach tegorocznego filmu w związku z czym sprzedaż może być już zapewniona, pytanie brzmi czy debiut nie zostanie przyspieszony w związku z nią, gdyż oznaczało by to niestety porażkę dla wielu graczy.

 

Kingdom Come: Deliverance - Kampania na Kickstarterze okazała się wielkim sukcesem, jednakże na premierę czekamy i czekamy, a gra cały czas prezentuje się dosyć drętwo i nieciekawie. Czeskie studio regularnie wprowadza poprawki, jednakże mam wrażenie, że do premiery się nie wyrobi, a gra poza realizmem walki oraz ładną grafiką nie zaoferuje niczego ciekawego i podobnie jak Mass Effect: Andromeda dostarczy nam kilka memów z absurdalną mimiką...

 

Kursk - Kolejna Polska gra w zestawieniu to interesujący projekt, który może dostarczyć nam sporo wiedzy dotyczącej wspomnianej katastrofy oraz wydarzeń jej towarzyszącym. W ramach przygodowej formy doświadczymy nie tylko sporej ilości faktów z tego okresu, ale także sporej dawki pracy pod przykrywką oraz emocji związanych z pewną wizją stworzoną specjalnie na rzecz gry. Wrażenia z zamkniętego pokazu gry.

 

Metal Gear Survive - Konami nie ustępuje w działaniach stworzenia swojej produkcji, w marce skoncentrowanej wokół osoby jej twórcy - Hideo Kojimy. Po głośnym rozstaniu doszło do zmiany koncepcji, a odpowiedź na pytanie czy graczom przypadnie to do gustu poznamy za jakiś czas. Osobiście obstawiam, ze w brew pozorom gra sprzeda się dobrze, ale prawie nikt nie będzie z tego zadowolony.

 

Metro Exodus - Otwarty świat słabo się spisze w kontekście budowania atmosfery oraz opowieści związanej z motywem przewodnim - podróżą. Największym zaskoczeniem i największym atutem będą misje poboczne pozwalające nam na zagłębienie się w mroki metra i podziemi, gdzie czekać na nas będą nie tylko mroczne historie, ale także masa pozytywnych i cennych niespodzianek. 

 

 

Onrush - Evolution Studio powraca w ramach należności już do studia Codemasters, które wyciągnęło swoją rękę i w chwili obecnej wspólnie wypuszczają obiecująco zapowiadający się tytułu, rozszerzający obszerną bibliotekę tytułów należących do tego wydawcy. Lekkość oraz pomysłowość mogą sprawić, że gra sprzeda się na solidnym poziomie, choć niedociągnięcia ponownie przylgną (nie bez powodu) do reputacji tego studia. 

 

Ori and the Will of the Wisp - Pierwsza odsłona przygód Ori'iego zebrała naprawdę sporo uznania ze względu na sukces wielu elementów składających się na ten projekt. Tym razem nie będzie inaczej, choć odnoszę wrażenie, że historia może tym razem okazać się zwyczajnie gorsza od poprzedniej. Spodziewam się sporej ilości sprzecznych opinii, które niemalże będą ze sobą konkurować, lecz wniosek pozostanie jeden - będzie to dobra gra.

 

Phantom Doctrine - CreativeForge Games powraca tym razem mieszając ze sobą atmosferę szpiegowską z system rozgrywki i walki przypominającym ostatnie odsłony XCOM od Firaxis Games. Polscy deweloperzy mają kilka piekielnie interesujących pomysłów, które razem może sprawić, że otrzymamy tytuł bardzo głęboki, rozbudowany oraz co jasno z tego wyniknie - satysfakcjonujący. 

 

Pillars of Eternity 2: Deadfire - Po niewątpliwym sukcesie jakim okazało się Tyranny i pierwsze Pillars of Eternity, studio Obsidian Entertainment wykona dla nas kolejny hit, który niestety nie będzie już tak odświeżający przez co rozpoczną się pierwsze narzekania na nudę oraz brak istotnych nowości w niektórych segmentach. Nowe pomysły się obronią, lecz opinia nie będzie w 100% pozytywna.

 

Prey for the Gods - Od czasu zapowiedzi generalny słuch o grze zaginął, w związku z czym ciężko będzie deweloperom ponownie stworzyć i wykorzystać hype, szczególnie w momencie premiery. Niestety spodziewam się, że ta zostanie pechowo ułożona w efekcie czego solidna produkcja ledwie się spłaci. 

 

 

Red Dead Redemption 2 - Tutaj chyba nikt z nas nie ma wątpliwości, że będziemy mieli do czynienia z wielkim hitem pod względem ocen oraz sprzedaży, które pomimo tego, że nie będzie stać na poziomie Gran Theft Auto. Sukces jednak z pewnością przebije poprzedniczkę, a przez kilka lat często wiele gier będzie porównywanych do wysokiego poziomu stawianego przez Rockstar. 

 

Shadow of the Colossus Remake - Osobiście nie miałem okazji sprawdzić tego tytułu, zatem zdaje się, że nie ma lepsze okazji do nadrobienia, jednakże... dla bezpieczeństwa zaczekam na pierwsze oceny i gwarancję, że jest to Remake, a nie tylko delikatne doszlifowanie poprzedniego odświeżonego wydania. 

 

Shenmue III - Bez wątpienia pojawi się olbrzymia grupa graczy, którzy będą się śmiali z tego tytułu oraz jego fanów, którzy po wielu latach doczekają się powrotu marki, zdecydowanie zbyt późnego lub zwyczajnie wykonanego o wiele lepiej. Swoją niszę jednak nowe Shenmue znajdzie i pod względem sprzedaży nikt nie będzie specjalnie narzekać.

 

Spelunky 2 - Kontynuowanie fabuły okaże się nie najgorszym krokiem, choć zapewne przez długi, długi czas się nie przekonamy o tym, że wiele wątków jest w pewien sposób poukrywane w wielu etapach przy okazji stanowiąc ciekawą rzecz dla sporego grona graczy oczekujących pewnego rodzaju tajemnicy czy sekretów poukrywanych w grach. 

 

Spider-Man - Prawdopodobnie będzie to najlepsza gra 2018 roku, która zwyczajnie będzie miała pecha, gdyż ukazał się wspomniany hit od Rockstar Games. Inspomniac udowodni, że jest nie tylko bardzo uniwersalnym studiem, ale także potrafi doskonale spisać się w tak odpowiedzialnej roli jak przeniesienie jednego z najbardziej znanych superbohaterów do growego poletka i to bez zlecenia na filmową adaptację. 

 

 

State of Decay 2 - Brak większe ilości materiałów budzi spory niepokój, jednakże poprzednia odsłona zebrała sporo bardzo pozytywnych ocen oraz uznanie graczy, którzy tym razem tłumniej ruszą do sklepów po ten tytuł, lecz doczekają się małego zawodu z powodu braku świeżości w temacie ogrywania motywu zombie. 

 

System Shock i System Shock 3 - Dwóch odsłon zapewne nie otrzymamy, ponieważ "trójka" pojawi się tylko ze zwiastunem rozgrywki na E3 2018 i z datą na koniec 2019. Do premiery będzie dosyć głośno o lekko odmienionym pomyśle, który niejako będzie nawiązywał do koncepcji serialu Netflixa - Czarne Lustro (Black Mirror). Odświeżenie pierwszej odsłony okaże się sukcesem, choć gracze będą narzekać, że sama mechanika poruszania się oraz walki jest zdecydowanie zbyt sztywna.

 

The Crew 2 - Wielka swoboda spowoduje, że gracze poczują się bardzo dobrze z nową odsłoną, jednakże nie przełoży się to na samą sprzedaż i spowoduje, że zgodnie z przewidywaniami rozpocznie się wojna o graczy, którym wciskane będą usługi zamiast gier, co przełoży się na bezpośredni konflikt w kolejnych latach (o tym też niebawem będzie tekst :P ).

 

The Walking Dead: The Final Season - Saga w końcu się zakończy, a gracze będą wyczekiwać czegoś spoza tego uniwersum. Zakończenie niestety udowodni, że seria tak jak samo Telltale zaliczyło w ostatnich latach wzlot oraz wyraźny spadek...

 

The Wolf Among Us: Season Two - W przeciwieństwie do The Walking Dead będziemy mieli do czynienia z nagłym skokiem na bardzo wysoki poziom, niestety na drugim epizodzie się to skończy, a fabuła okaże się jedynie dobra, stanowiąc mimo wszystko zawód po genialnym pierwszym sezonie. Na szczęście oprawa wizualna będzie błyszczeć przez cały, cały sezon. 

 

 

Wasteland 3 - Po udanym i o dziwo niemalże bezbłędnym Torment: Tides of Numenera przyjdzie czas na wieki test, gdyż drugi Wasteland nie tylko posiadał masę błędów, ale także wysoki poziom. Tym razem spodziewam się, że będzie mniej błędów, ale poziom trudności będzie zdecydowanie zbyt łatwy co mocno zostanie wytknięte. 

 

We. The Revolution - Ostatnia w zestawieniu Polska gra okaże się głośnym tytułem za granicą ze względu na poruszenie tematu rewolucji francuskiej, niestety marketing nie wystarczy do osiągnięcia odpowiedniego poziomu sprzedaży. Być może jednak w 2019 dowiemy się, że gra spłaciła się i powoli zaczyna na siebie zarabiać. 

 

We Happy Few - Zmiana koncepcji wpłynie bardzo pozytywnie na ocenę historii opowiadanej w grze, jednakże zabraknie czasu na doprecyzowanie zadań pobocznych sprowadzi się do tego, że ocena gry będzie dosyć kontrowersyjna. Koniec końców jest warto będzie nie tylko zainteresować się tym tytułem, ale także poznać co się stało w tym świecie. 

 

Where the Water Tastes Like Wine - Jakiś czas temu możliwe było sprawdzenie tego tytułu i wybrane osoby wypowiadały się bardzo pozytywnie o tym tytule, mnie bardzo zauroczyła znakomita oprawa wizualna i pomysł, który sprawi, że to właśnie będzie kolejna fenomenalna pozycja z rynku indie. Sprzedaż okaże się zaskakująco wysoka i pozwoli tworzyć kolejne nietypowe i wyjątkowe tytuły w ramach Good Shepherd Games. 

 

WiLD - W tym roku okaże się, że gra dalej żyje, ale ze względu na to, że Michael Ancel poświęcił się bardziej na wspomniany Beyond: Good and Evil 2, pozostała część zespołu natrafiła na problemy i w dodatku nie chciała, aby pojawił się konflikt interesu. Dopiero w tym roku coś więcej będzie można jednak powiedzieć o tym tytule i jego rozgrywce. 

 

Cały rok zapowiada się dobrze, choć główne działa posiada Sony i to w rękach ich studiów (oraz Rockstar Games) będzie zależeć czy ten rok będzie bardzo, bardzo udany. Mam nadzieję, że także i nasze, rodzime produkcje przede wszystkim sprzedadzą się naprawdę dobrze, gdyż o jakość jestem spokojny, tutaj od kilku lat stabilizujemy się na wysokim poziomie. 

 

PS. Skorzystałem z tytułów, które mamy ujrzeć w tym roku. Jeżeli o czymś zapomniałem to dajcie znać i przy okazji powiedzcie co Waszym zdaniem jest jeszcze warte uwagi.